Strona główna » Marie-Aude Murail otrzymała Nagrodę Andersena 2022
Aktualności ze świata książki Literatura młodzieżowa

Marie-Aude Murail otrzymała Nagrodę Andersena 2022

Marie-Aude Murail

Fot. Facebook IBBY International Board on Books for Young People

Najważniejsza nagroda w świecie literatury dziecięcej została przyznana podczas Międzynarodowych Targów Książki dla Dzieci w Bolonii. W tym roku otrzymała ją francuska pisarka Marie-Aude Murail.

Międzynarodowa Nagroda im. Hansa Christiana Andersena zwana „Małym Noblem” to największe wyróżnienie dla twórców literatury dziecięcej i młodzieżowej. W 2022 roku nominacje odbyły się już po raz 56. Na tzw. krótkiej liście nominowanych w kategorii literackiej (autor) znaleźli się pisarze z Francji, Argentyny, Libanu, Słowenii, Szwecji oraz Australii. 21 marca podczas trwania Bologna International Children’s Book Fair jury ogłosiło swój werdykt. Zwyciężyła pisarka z Francji, Marie-Aude Murail.

„Murail ma dar do tworzenia postaci, które łączy szczególna więź z czytelnikiem. W swoich powieściach eksploruje tematy dotyczące polityki, historii, miłości, przygody i fantastyki.”

Z pewnością zapytacie, czy książki wybitnej, francuskiej autorki można przeczytać w Polsce. A i owszem. Kilka lat temu nakładem Wydawnictwa Dwie Siostry ukazał się polski przekład powieści dla młodzieży Bystrzak. To pełna humoru historia o o chłopakach, dziewczynach i pewnym niezwykłym starszym bracie. Tytułowy Bystrzak ma 22 lata, ale umysł 3-letniego dziecka. Francuska pisarka stworzyła niezwykle piękną, wzruszającą powieść dla nastolatków, która w delikatny, a jednocześnie zabawny – jednak nie prześmiewczy – sposób dotyka problemu niepełnosprawności intelektualnej i akceptacji. Jeśli jako dorośli mielibyście przeczytać w tym roku jedną książkę z gatunku literatury młodzieżowej, to historia o chłopaku z Panem Kickickiem w kieszeni powinna znaleźć się na miejscu numer jeden.

Książkę laureatki Nagrody im. Hansa Christiana Andersena kupicie tutaj: Bystrzak

Zobacz także:

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować