Każdy zna misia Paddingtona. Jeśli nie z książek (chociaż mamy taką nadzieję), to z pewnością z filmów. W 2021 roku niedźwiadek wystąpił nawet wspólnie z królową Elżbietą II w nakręconym z okazji Platynowego Jubileuszu monarchini skeczu zatytułowanym „Ma’amalade sandwich Your Majesty?” (pisaliśmy o tym TUTAJ). Kto czytał książki Michaela Bonda też wie, że Paddington czyli miś o puchatym sercu przywędrował do Anglii do rodziny Brownów aż z Peru. My jednak postanowiliśmy sięgnąć głębiej. Skąd w ogóle w głowie operatora kamery w stacji BBC pojawił się pomysł na zabawne i rozczulające przygody niedźwiadka?
Od operatora kamery do pisarza książek dla dzieci
Michael Bond urodził się w 1926 roku w Newbury w Wielkiej Brytanii. W czasie II wojny światowej jako nastolatek służył w Royal Air Force. W działania Brytyjskiej Armii zaangażowany był do 1947 roku. Mimo że po wojnie pracował w stacji BBC jako operator kamery, zaczął swoją przygodę z pisaniem w 1945 roku, kiedy Brytyjska Armia stacjonowała w Kairze. Napisane wówczas krótkie opowiadanie sprzedał magazynowi „London Opinion”, co utwierdziło go w postanowieniu, że powinien kontynuować pisanie.
Jego pierwsza książka o misiu Paddingtonie „Miś zwany Paddington” ukazała się 13 października 1958 roku, dając początek ponad 20 częściom tej ciepło przyjętej przez dziecięcych czytelników serii. Pierwsze wydanie polskiego przekładu ukazało się z kolei w 1971 roku. Michael Bond kontynuował pisanie historii o misiu, który przybył do Londynu ze słoikiem marmolady, cały czas pracując w telewizji. Aż do 1967 roku, kiedy zdecydował się zająć pisarstwem zawodowo.
Proszę, zaopiekuj się tym niedźwiadkiem
Można więc zastanawiać się, skąd u dorosłego mężczyzny w ogóle niezwiązanego z literaturą dziecięcą pojawił się pomysł na tak rozbudowane przygody misia? I to misia tak cudownie nieidealnego, który chowa kanapki z marmoladą pod kapeluszem. Odpowiedź jest banalnie prosta. Michael Bond o narodzinach misia Paddingtona opowiada tak:
Jeśli więc kiedykolwiek zastanawiałaś/eś się, dlaczego autor nazwał misia Paddington, to zagadka jest już wyjaśniona. To też wspaniały przykład na to, że inspiracje znajdują pisarzy czasami całkiem przypadkiem. Trzeba tylko dobrze się rozglądać. Ta samotnie leżąca na półce maskotka misia w domu towarowym Selfridges w Londynie przyniosła brytyjskiemu autorowi międzynarodowy sukces. Książki o misiu Paddingtonie sprzedały się w ilości ponad 35 milionów egzemplarzy (i wciąż sprzedają się od ponad 60 lat) i zostały przetłumaczone na ponad 40 języków! Nie bez powodu więc książki o Paddingtonie zaliczane są brytyjskiej klasyki literatury dziecięcej.
Michael Bond umarł 27 czerwca 2017 roku w wieku 91 lat. Na jego grobie, który znajduje się na Paddington Old Cemetery, widnieje napis: “Please look after this bear. Thank you.” („Proszę, zaopiekuj się tym niedźwiadkiem. Dziękuję”.)
Książki o Paddingtonie
Masz ochotę rozpocząć przygodę z Paddingtonem albo odświeżyć sobie lekturę z dzieciństwa? Książki Michaela Bonda, które ukazują się nakładem Wydawnictwa Znak Emotikon, kupisz tutaj:
- „Miś zwany Paddington”
- „Jeszcze o Paddingtonie”
- „Paddington daje sobie radę”
- „Paddington za granicą”
- „Nowe przygody Paddingtona”
- „Paddington się krząta”
- „Paddington przy pracy”
- „Paddington wyrusza do miasta”
- „Paddington na wycieczce”
- „Paddington pozdrawia”
Zachęcamy również do zapoznania się z bogato ilustrowanymi przygodami Paddingtona dla najmłodszych:
- „Paddington. Historia pewnego niedźwiadka z Peru”
- „Paddington w ogrodzie”
- „Paddington i spacerek literek”
- „Paddington i świąteczna niespodzianka”
Dla prawdziwych miłośników misia o puchatym sercu 9 listopada ukaże się wspaniała książka „Być jak Paddington. Książka pełna dobroci”.
Skomentuj