Jesień trwa w najlepsze. Co prawda większość liści z drzew zdążyła już opaść i po 1 listopada bliżej nam do myślenia o zbliżającym się Bożym Narodzeniu niż rozkoszowaniem się chyba najmniej lubianą porą roku. Ale mimo małej popularności jesieni zdecydowanie warto wygospodarować na półce miejsce na książki z motywem jesieni dla dzieci. W końcu najmłodsi odnajdują ogromną radość w zabawach w kałużach, spacerach z parasolem czy kolekcjonowaniu opadłych liści i robieniu ludzików z kasztanów. Często też jeszcze nie rozumieją zachodzących w przyrodzie zmian i szukają odpowiedzi na pytania, które zdecydowanie nie zaprzątają już głowy nam, dorosłym. Jeśli więc szukasz idealnych tytułów dla swoich pociech na listopad zanim na dobre zajmiecie się świątecznymi lekturami, koniecznie sprawdź nasze propozycje książeczek o jesieni dla dzieci.
„Jesień na ulicy Czereśniowej”
Pierwszy tytuł, który przychodzi nam do głowy, kiedy myślimy o jesieni? To zdecydowanie jedna z części najpopularniejszych serii książek obrazkowych. Bestsellerowa wyszukiwanka Rotraut Susanne Berner ukazuje się od lat nakładem Wydawnictwa Dwie Siostry i umila najmłodszym każdą porę roku. Nie wyobrażamy więc sobie jesieni bez książki „Jesień na ulicy Czereśniowej”.
Kiedy liście spadają z drzew i szeleszczą pod stopami, a dzikie gęsi odlatują na południe, mieszkańcy ulicy Czereśniowej bawią się jak zawsze wspaniale. Na rynku odbywa się np. jesienny festyn, a dzieci ruszają do nowego przedszkola. Na każdej stronie czeka na dzieci mnóstwo szczegółów. Do oglądania, szukania i wymyślania swoich opowieści. Zdecydowany must have w jesiennej biblioteczce malucha.
„Jesienny las”
Pod koniec listopada 2022 roku nakładem Wydawnictwa Wilga ukaże się seria książeczek o mieszkańcach lasu w każdej porze roku. Nas ze względu na aktualnie panujący miesiąc najbardziej oczywiście interesuje nas… „Jesienny las”.
Mali czytelnicy poznają historię uroczej gromadki niedźwiadków. Każdy dzień upływa małym misiom na zabawie, szukaniu pożywienia i przygotowywaniu się do zimy. Zawsze jednak znajdują czas na pomoc innym mieszkańcom lasu. Pomagają m.in. wiewiórkom w robieniu zapasów. Umacniają też swoją przyjaźń z warchlaczkiem, zajączkiem i gilami. Nastrojowej jesiennej opowieści, która wyszła spod pióra Anny Paszkiewicz, towarzyszą zachwycające, w pełni oddające uroki lasu o tej porze roku, ilustracje Marty Rydz-Domańskiej.
„Młodzi przyrodnicy. Jesień w świecie przyrody”
Do książek, które warto przeczytać z dziećmi jesienią, zdecydowanie należy również edukacyjna publikacja z serii „Młodzi przyrodnicy”. Patrycja Zarawska przybliża dzieciom informacje na temat polskiej przyrody w jesiennych miesiącach. To wspaniała publikacja, która dostarcza podstawowych informacji o roślinach i zwierzętach w trakcie zmieniających się pór roku. Dzieci dowiedzą się m.in.:
- jakie kwiaty kwitną jesienią w naturze, a jakie już tylko w ogrodach,
- jakie gatunki ptaków odlatują na zimę, a jakie zostają w Polsce,
- jak zwierzęta przygotowują się do zimy i gromadzą zapasy,
- dlaczego większość drzew traci swoje liście jesienią.
Oprócz bogatego w ciekawostki tekstu publikacja została wzbogacona o zdjęcia polskiej przyrody. Co czyni książkę „Młodzi przyrodnicy. Jesień w świecie przyrody” niezwykle atrakcyjną, to kody QR umieszczone na poszczególnych stronach, które umożliwiają poznanie odgłosów zwierząt. Warto również wspomnieć, że książka wyposaża nie tylko w teorię. Dzieci dowiedzą się, jak konstruować deszczomierz, wyhodować własne drzewo czy jak zrobić kukurydzianą kukiełkę. Na końcu książki znajduje się dodatkowo wzór dzienniczka obserwatora.
„Czytaj z Albikiem. Mini książka. Jesień”
W serii „Czytaj z Albikiem”, czyli serii „mówiących” książek działających ze specjalnym elektronicznym piórem, ukazał się tytuł „Mini książka. Jesień”. Na poszczególnych stronach tej kartonowej książeczki nie znajdziesz żadnego tekstu, tylko ilustracje. Głównymi bohaterami opowieści jest Magdalenka i Jaś, którzy wyruszają na jesienny spacer. Okazuje się, że jesień to nie tylko mgliste i deszczowe dni sprzyjające nudzie, ale fantastyczny czas na zabawę z kasztanami i robienie korali z jarzębiny. To również czas na zbieranie smacznych owoców z sadu i kolekcjonowanie liści.
Przybliżając elektroniczne pióro Albika do wydrukowanych ikonek, usłyszysz łącznie około 500 dźwięków. Na małych czytelników czeka również 6 piosenek.
Uwaga! Pióro elektroniczne do serii „Czytaj z Albikiem” sprzedawane jest osobno i nie jest dołączone do tego tytułu.
„W cieniu drzew. Jesień pana Zrzędka”
Na naszej liście książek dla dzieci na jesień na uwagę zasługuje propozycja od Wydawnictwa Egmont. „W cieniu drzew. Jesień pana Zrzędka” to komiks, który został napisany z myślą o czytelnikach 5+. Sami dobrze wiemy, że nie wszystkie dzieci łatwo przekonać do wieczoru z książką. Tym bardziej że konkurują one z telefonami, tabletami, telewizorami, niekończącą się listą bajek do oglądania i gier. Komis, w którym jednak jest więcej ilustracji niż tekstu, a tekst to dialogi, może przekonać najbardziej opornych.
W książeczce o jesieni rozpoczynającą serię „W cieniu drzew” poznajemy pana Zrzędka czyli małomównego, wiecznie chodzącego ze skwaszoną miną borsuka. Pan Zrzędek próbuje zamieść zeschnięte liście, które spadły na ganek jego domu, ale cały czas ktoś mu w tym przeszkadza. Cała historia mieszkańców lasu utrzymana jest w kolorystyce złotego światła, brązowych liści i ciepłych barw wnętrz domków ukrytych w gęstym lesie. Bez dwóch zdań, to obowiązkowa książka dla przedszkolaków na jesień.
„Żubr Pompik. Kolory jesieni”
Uwielbiany bohater serii książeczek Tomasza Samojlika, jednego z najbardziej znanych w Polsce popularyzatorów przyrody dla dzieci, również zabiera nas do lasu. Żubr Pompik wraz ze swoją siostrą Polinką zgłębia tajemnice puszczy jesienią. Sympatyczne zwierzątka dowiedzą się m.in. co różni kukułki od zimorodków, dlaczego ćmy gubią drogę albo co dzięcioły mają wspólnego z szyszkami.
Autor jako miłośnik i badacz Puszczy Białowieskiej oraz doświadczony pisarz dla dzieci podaje wiedzę o przyrodzie jesienią w przystępnej dla kilkulatków formie. Przygody małych żubrzyków zilustrowane są oczywiście w charakterystyczny dla całej serii sposób. Maluchy kochają żubra Pompika!
„Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham, kiedy jest jesień”
Historię o Małym Brązowym Zajączku i Dużym Brązowym Zającu pokochały miliony dzieci na całym świecie. Sam McBratney stworzył opowieść, która rozgrzewa również serca dorosłych i wzrusza za każdym razem. Picturebook doczekał się w Polsce kilku dodruków i każdy z nich zdążył zniknąć już z półek księgarń. Jednak miłośnicy tej zachwycającej książki o rodzicielskiej miłości powinni także sięgnąć po rozszerzenia tej historii o poszczególne pory roku. Na naszej liście polecanek na jesień nie mogło więc zabraknąć tytułu „Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham, kiedy jest jesień”. To wciąż przepiękna opowieść o wzajemnej miłości małego Zajączka i dużego Zająca, ale tym razem osadzona w jesiennej aurze. Otulająca opowieść, do której warto wracać.
„Złodziej liści”
Ten picturebook o jesieni od Wydawnictwa Zielona Sowa zachwyci każdego malucha. Rozczula cała historia jak i zabawny główny bohater, który o jesieni zdecydowanie nie wie nic. Wiewiórka, bo o niej mowa, dopiero co zachwycała się czerwonymi, pomarańczowymi i żółtymi liśćmi na swoim drzewie, kiedy nagle dostrzega, że pojedyncze listki zniknęły. Budzi się w niej złość, że ktoś miał czelność ukraść jej liście. Postanawia więc poszukać złodzieja liści. Dzięki wszczętemu śledztwu poznaje inne zwierzątka i w końcu okazuje się, że żaden złodziej tak naprawdę nie istnieje. Wraz z nią mały czytelnik dowiaduje się, że wraz ze zmianą pór roku zmienia się świat wokół nas i nabiera zupełnie innych kolorów. Ta historia autorstwa Alice Hemming może zmęczyć mięśnie twarzy i brzucha, bo salwy śmiechu podczas lektury są gwarantowane!
„Zmiataj”
To książka w zasadzie o radzeniu sobie ze złością, ale zdecydowanie występuje w niej motyw jesieni, dlatego też znalazła się na naszej liście. Główny bohater „Zmiataj” nie potrzebuje wiele, by wybuchnąć. Wystarczy drobnostka, w zasadzie nic wielkiego, by w umyśle chłopca urosła do rangi czegoś ogromnego, nie do opanowania. Edzio nie potrafi zatrzymać swojego złego humoru i zaczyna zmiatać wszystko, co spotka na swojej drodze. Wymiata z miasta wszystkie liście, samochody, psy, koty, a nawet… ludzi. Jednak pojawia się wietrzyk, który przeradza się w wietrzysko i rozdmuchuje na miejsce wszystko, co wcześniej zmiótł chłopiec. Na świecie robi się jaśniej, przyjaźniej, a kiedy Edzio spogląda w niebo jest już mu zdecydowanie lżej na sercu.
Ilustracje pochodzącej z Barcelony artystki Júlii Sardà przywołują podczas lektury jesienny klimat, nie tylko ze względu na panoszące się na ulicy sterty liści, ale również ubiór samego bohatera. Jednak ze względu na poruszaną tematykę dotyczącą emocji i złego nastroju, książka sprawdzi się do czytania przez cały rok.
„Królik i Misia. Coś na ząb”
Zabawnych bohaterów wymyślonych przez Juliana Gougha nie da się nie pokochać. Wspólne perypetie przemądrzałego, bardzo zgryźliwego Królika i wielkiej, przyjacielskiej Misi rozpoczynają się w części zatytułowanej „Niesmaczne zwyczaje królika”. W książeczce „Coś na ząb” poznajemy ich przygody podczas zadomawiającej się w lesie jesieni. Królik nie może się nadziwić, że niektóre drzewa szykują się do odlotu do ciepłych krajów. Jednak jego przyjaciółka jest przekonana, że drzewa nie potrafią latać. Nagle do ich uszu dobiega bardzo dziwny dźwięk… Co to może być?
Dzieci uwielbiają przygody dwójki z pozoru niepasujących do siebie przyjaciół. A przy okazji uczą się o zachodzących w przyrodzie zmianach. Idealny tytuł do czytania jesienią, jak i o każdej innej porze roku.
„W deszczu, czyli co się dzieje, kiedy pada”
Jesień jak żadna inna pora roku nie wymaga tak częstego noszenia ze sobą parasola. Podczas gdy dorośli nie są już wcale zdziwieni zjawiskiem deszczu, najmłodsi zadają sobie czasami pytania o jego pochodzenie. Na szczęście nie musimy sami główkować i szukać informacji w internecie, by przełożyć je na dziecięcy język. Wystarczy sięgnąć po książkę Moniki Utnik-Strugały „W deszczu, czyli co się dzieje, kiedy pada”, by uzyskać kompleksową wiedzę na temat tego atmosferycznego zjawiska.
To nie tylko książka o samym deszczu, ale również o wszystkim, co się z nim wiąże. Dzieci przeczytają więc o historii parasoli i kaloszy na przestrzeni lat, kwaśnych deszczach, dżdżownicach, bogach deszczu czy wynalazczyni wycieraczek. Ta popularnonaukowa publikacja dla dzieci wydana jest w dużym formacie, dlatego idealnie się sprawdzi do wspólnego rodzinnego czytania, kiedy za oknem akurat… pada deszcz.
„Dolina Muminków w listopadzie”
Jesień w literaturze dla dzieci? Nie zapomnijmy oczywiście o uwielbianej od lat, budzącej spory sentyment u starszego pokolenia serii fińskiej pisarki Tove Jansson. Bohaterowie jej książek mieszkający w Dolinie Muminków też oczywiście przeżyli niejedną jesień, a autorka jednemu z miesięcy poświęciła całą część. Nie wiemy jak Ty, ale my nie wyobrażamy sobie listopada bez lektury „Doliny Muminków w listopadzie”.
Dla niezorientowanych w kolejności książek o białych trollach to ostatni tytuł serii. Same Muminki nie pojawiają się już na stronach książki. Występują jedynie we wspomnieniach i opowieściach osób, które odwiedzają Dolinę. Filifionkę, Paszczaka i Homka nachodzi nagle ochot, by spotkać Mamusię i Tatusia Muminka. Ale kiedy przybywają do ich niebieskiego domu, on stoi kompletnie opuszczony. Nic dziwnego, że czytaniu tej historii towarzyszy melancholia i tęsknota, tak typowe dla jesieni, kiedy sami mamy tendencję do wspominania przeszłych dni i bliskich nam osób. Jeśli zdecydujesz się sięgnąć po ten tytuł, przygotuj sobie pudełko z chusteczkami. Może popłynąć niejedna łza. A z pewnością pojawi się zaduma i odkopią pokłady smutku, jak to bywa w pożegnaniach.
„Pola w lesie”
Deszcz już był. Spadające liście również. A co jeszcze kojarzy Ci się z jesienią? Bo nam zdecydowanie grzybobranie! Zadbaliśmy więc o to, by w jesiennych książkach dla dzieci nie zabrakło tytułu, który przygotowałby maluchy na wyprawę do lasu na grzyby. Gabriela Rzepecka-Weiss w ramach serii o Poli napisała w ostatnim czasie książkę „Pola w lesie”. Mała dziewczynka jedzie z rodzicami do lasu zbierać grzyby. To dobra okazja, by poznać zasady panujące w tym miejscu. Pola dowiaduje się m.in., że nie wolno karmić leśnych zwierząt, że bardzo łatwo jest wzniecić w lesie pożar i że tylko brudasy zaśmiecają lasy. Wcześniej oczywiście tata i mama dbają o odpowiednie wyposażenie na taką wycieczkę czyli kalosze, ciepłe bluzy, płaszcze od deszczu.
Książka „Pola w lesie” będzie świetną lekturą przed jesienną wyprawą, ale sprawdzi się oczywiście również w każdej innej porze roku.
Skomentuj