Pod pseudonimem Lindy Szańskiej kryją się Agnieszka Lingas-Łoniewska oraz Anna Szafrańska, powieściopisarki, które połączyły siły i napisały książkę, której tłem są mafijne porachunki oraz miłość pozbawiona wszelkich reguł. Do jej stworzenia zainspirowały je rozmowy z byłą pracownicą hotelu Orbis Polonez, w którym w latach 80. i 90. ubiegłego wieku miały miejsce sytuacje związane z działaniami ówczesnej poznańskiej mafii. Jakich więc emocji możesz spodziewać się po lekturze „Siła miłości”?
„Siła miłości”
W książce poznajemy wielu bohaterów, więc początkowo ich liczba oraz związane z nimi sytuacje mogą… przytłoczyć. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość, bo im dalej w las, tym robi się ciekawiej. Początkowo poznajemy Grzegorza zwanego również Glistą. Jako nastolatek związał się z mafijnym światem i obecnie jest nim przesiąknięty. W życiu ma jeden cel: chce chronić swoich najbliższych. Dlatego gdy dowiaduje się, że jego siostra jest w niebezpieczeństwie robi wszystko, by ją uratować. Jego działania oznaczają jedno: zdradę. Jednak góra syndykatu doskonale wie, jak ważna jest rodzina, więc wybacza Grzegorzowi.
Glista otrzymuje przebaczenie i od tego momentu działa razem z Aniołem i Diabłem, tworząc górę poznańskiej mafii. Stojąc na jej czele jest gotów zrobić wszystko, by uratować należącej do niej kobiety oraz dzieci. Szczególnie ważna staje się Lenka, odbita przypadkowo z domu publicznego. To młodziutka Ukrainka, która została porwana i przez kilka lat była wykorzystywana. Glista wyniósł ją na rękach z jej prywatnego piekła i teraz tylko jemu dziewczyna ufa. Nie odstępuje go na krok i widzi w nim swojego bohatera, czym bardzo mocno drażni faceta.
Zdrada, uczucie i mafijne porachunki
Czego możesz spodziewać się po tej książce i dla kogo będzie ona najlepsza? To przede wszystkim powieść dla wszystkich miłośniczek romansów, których tłem są mafijne porachunki i nielegalne interesy. Wykreowani w książce bohaterowie uznają za swoją największą chwałę obronę kobiet i wierność im. Oczywiście każdy, kto choć trochę wie o realiach mafijnego świata ma świadomość, że ta historia to całkowita fikcja pokryta lukrem. Może jednak zaspokajać potrzeby cudzej wyobraźni.
W książce poznajemy kilka miłosnych historii. Łączą je trudne początki, cierpienie kobiet, głupoty popełnione przez facetów w ich młodości oraz poważne decyzje, które rzutują na resztę życia. Nie braknie również brudnych interesów i agresji. Tak, to całkiem trudny i bezlitosny świat, w którym trzeba mieć znajomości i twardy tyłek. Ta powieść to ostra jazda dla wszystkich, którzy nie przywykli do tego typu historii. Dużo osób znajdzie w niej smaczki specjalnie dla siebie. Tę książkę łykniesz w jeden wieczór, więc może warto?
Książkę „Siła miłości” Lindy Szańskiej znajdziesz tutaj.
Skomentuj