Strona główna » “Za duży na bajki 2” w marcu w kinie
Ciekawostki Książki dla dzieci Zapowiedzi i nowości

“Za duży na bajki 2” w marcu w kinie

Za duży na bajki 2

“Za duży na bajki” to książka Agnieszki Dąbrowskiej, na podstawie której zrealizowany został hitowy film familijny w reżyserii Kristoffera Rusa. W marcu 2024 roku na ekrany kin wejdzie druga część niezwykłej i zabawnej opowieści o przygodach Waldka, Staszka i Delfiny. Tym razem dzieciaki zadadzą pytania, na które pewnie niejeden dorosły boi się odpowiedzieć. Premiera filmu “Za duży na bajki 2” odbędzie się 15 marca 2024 roku.

Za duży na bajki 2

W pierwszej części “Za duży na bajki” poznaliśmy głównego bohatera opowieści, czyli Waldka. Chłopak zafascynowany gamingiem i większość czasu spędzający w swoim pokoju, przy komputerze, został na jakiś czas pod opieką ciotki, która ma zupełnie inne zwyczaje niż on. Waldek razem z przyjaciółmi musiał ratować turniej gamingowy, który miał okazać się spełnieniem ich marzeń.

Już w pierwszej części wiadome jest, że mama Waldka wychowuje go samotnie. W “Za duży na bajki 2” to właśnie ten wątek stanie się głównym tematem opowieści. Waldek wraz ze Staszkiem, Delfiną, ciotką, mamą oraz jej nowym partnerem wyjeżdżają na wakacje w Tatry. Gdy chłopiec dowiaduje się, że jego ojciec mieszka gdzieś w pobliżu, postanawia go poznać i zapytać, dlaczego porzucił rodzinę. Wraz ze Staszkiem wyruszają na górski szlak, by odnaleźć ojca Waldka, a Delfina musi utrzymać ich wyprawę w tajemnicy przed ich opiekunami. Czy im się uda?

“Za duży na bajki 2”, podobnie jak pierwsza część, porusza ważne tematy obecne w naszej codzienności. Tym razem na pierwszy plan wysuwa się temat rodziny i związanych z nią przemilczanych, niewyjaśnionych spraw. Film i książka obrazują też niezwykłą dziecięcą odwagę, która nieraz może przewyższyć najśmielsze wyobrażenia dorosłych.

Film “Za duży na bajki 2” wyreżyserował twórca pierwszej części, Kristoffer Rus, a scenariusz ponownie napisała sama autorka powieści, Agnieszka Dąbrowska. W głównych rolach zobaczymy znów Macieja Karasia (Waldek), Patryka Siemkę (Staszek) oraz Amelię Fijałkowską (Delfina), a także Karolinę Gruszkę i Dorotę Kolak. Do obsady dołączyli również Paweł Domagała, Michał Żurawski i Grzegorz Małecki.

Książkę “Za duży na bajki 2” możecie znaleźć tutaj (premiera 28 lutego 2024 roku), a filmowa wersja opowieści ukaże się w kinach 15 marca 2024 roku.

Maria

“U mnie jest blisko z serca do papieru” - napisała Agnieszka Osiecka, a ja, jako jej wierna i oddana fanka, powtarzam te słowa za nią. Jestem miłośniczką słów i wszelkiego rodzaju konstelacji, które mogą z nich powstać. Studiując filmoznawstwo przekonałam się, że nie tylko sama sztuka jest czymś fascynującym, ale również - jeśli nie bardziej – nauka o niej. Spośród wszelkiego typu literatury najbardziej fascynuje mnie jej teoria, a zaraz potem filozofia i poezja. Mając trzynaście lat zapisałam w swoim pamiętniku: “wiem jedno, jestem uzależniona od pisania”. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Wciąż notuję wszystko, co zauważę, podążając zgodnie za słowami Terry’ego Pratchetta, który stwierdził, że najlepsze pomysły kradnie się rzeczywistości, która na ogół prześciga fantazję. Jestem marzycielką i z natury chodzę z głową w chmurach, więc często zakładam życiową prozaiczność na swoje barki, żeby jej ciężar pomógł mi wrócić na ziemię. Z reguły jestem uważana za osobę towarzyską, ale mało kto dostrzega, że najswobodniej czuję się w obecności Davida Bowiego, Jamesa Barrie i Salvadora Dali. Gdy ludzie pytają mnie o sztukę, odpowiadam – to moja dobra przyjaciółka. W końcu nie raz uratowała mi życie...

Maria

“U mnie jest blisko z serca do papieru” - napisała Agnieszka Osiecka, a ja, jako jej wierna i oddana fanka, powtarzam te słowa za nią. Jestem miłośniczką słów i wszelkiego rodzaju konstelacji, które mogą z nich powstać. Studiując filmoznawstwo przekonałam się, że nie tylko sama sztuka jest czymś fascynującym, ale również - jeśli nie bardziej – nauka o niej. Spośród wszelkiego typu literatury najbardziej fascynuje mnie jej teoria, a zaraz potem filozofia i poezja. Mając trzynaście lat zapisałam w swoim pamiętniku: “wiem jedno, jestem uzależniona od pisania”. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Wciąż notuję wszystko, co zauważę, podążając zgodnie za słowami Terry’ego Pratchetta, który stwierdził, że najlepsze pomysły kradnie się rzeczywistości, która na ogół prześciga fantazję. Jestem marzycielką i z natury chodzę z głową w chmurach, więc często zakładam życiową prozaiczność na swoje barki, żeby jej ciężar pomógł mi wrócić na ziemię. Z reguły jestem uważana za osobę towarzyską, ale mało kto dostrzega, że najswobodniej czuję się w obecności Davida Bowiego, Jamesa Barrie i Salvadora Dali. Gdy ludzie pytają mnie o sztukę, odpowiadam – to moja dobra przyjaciółka. W końcu nie raz uratowała mi życie...

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować