Przyjaźń to jedna z bardziej wyjątkowych relacji. Pokrewieństwo dusz, wzajemne zrozumienie i wspólne poczucie humoru sprawiają, że to właśnie z tym konkretnym człowiekiem pragniemy spędzać wiele czasu. Jednak jak opowiedzieć o tym dziecku, by zrozumiało, kim są przyjaciele i dlaczego są tak ważni w naszym życiu? Odpowiedzią staje się nowość od Wydawnictwa Mamania „Tak bardzo czekam, żeby cię przytulić”.
Tak bardzo czekam, żeby cię przytulić
W książeczce poznajemy Jeża, który przespał całą zimę. Gdy nadeszła wiosna przebudził się ze snu i wyruszył na poszukiwania swojego najlepszego przyjaciela, Żółwia. Niestety nigdzie nie może go znaleźć. Podpytuje innych, czy nie wiedzą, co się z nim stało, ale nikt nie ma pojęcia. Jeżyk wciąż szuka i nie poddaje się. Choć inni bohaterowie proponują mu wspólną zabawę, on tęskni za Żółwiem. Wie, że tylko z nim będzie naprawdę szczęśliwy. Będą wspólnie bawić się w chowanego, ściskać i biegać po plaży. Tylko cóż zrobić, gdy Żółw jakby zapadł się pod ziemię?
To przepiękna książka, która opowiada o sile przyjaźni, lojalności i czekaniu. I chyba to czekanie staje się tutaj tak wyraziste. Widzimy zniecierpliwionego Jeża, który wciąż poszukuje i nie może się doczekać, aż wreszcie po tylu miesiącach spotka swojego Żółwia. Pozornie prosta historia niesie w sobie ważną treść. Eoin McLaughlin przedstawia przygody dwóch przyjaciół gotowych na poświęcenia. Całości dopełniają grafiki od Polly Dunbar. To jedna z tych nowości, którą warto czytać ze swoją pociechą.
Jeśli zainteresowała Cię ta książka, możesz kupić ją tutaj.
Skomentuj