Żaden człowiek nie lubi być oceniany przez pryzmat swojej wagi, pochodzenia czy jakichkolwiek stereotypów. I gdy bolą nas negatywne oceny innych, my sami nie potrafimy się powstrzymać przed tym, aby swoim sceptycznym spojrzeniem zaglądnąć do życia rodzeństwa, dziecka czy nawet partnera. Stąd też „Wcale nie jestem taka” od Marie Aubert to taki przytyczek, który pokazuje, że oceny… ranią.
„Wcale nie jestem taka”
W książce są przedstawione historie czterech różnych bohaterów. Dzieli ich wiele, ale łączy niechęć przed cudzym spojrzeniem i oceną. Hanne przyjeżdża do swojego rodzinnego miasta razem ze swoją partnerką Julie. Od lat nie odwiedzała rodzinnych stron oraz swoich krewnych i wie, że jej obecny wygląd i zachowanie mogą wszystkich zszokować. Zapamiętano ją jako „tą grubą” dziewczynę borykającą się z nadwagą. Teraz jest szczupłą, dojrzałą kobietą buchającą pewnością siebie. Boi się reakcji rodziny i denerwuje ją, że wszyscy nagle stali się nienaturalnie mili.
Linnea czeka na swoją imprezę konfirmacyjną. Wszystkie przygotowania zostały już wykonane, przyjechali nawet goście z daleka. A mimo to dziewczyna czuje żal. Krąży po mieście i walczy z poczuciem pustki, odrzucenia i nieakceptacji. Rozeszły się jej drogi z przyjaciółką i nie wie, jak sobie poradzić z intensywnymi emocjami.
Bard to facet, który zawsze udzielał wszystkim rad, uważał się za człowieka niezłomnego i nieomylnego. Regularnie krytykował tych, którzy radykalnie zmieniali swoje życie i nie wykazywali się zdrowym rozsądkiem. Chichotem losu i on postąpił tak, jak ci, którzy wcześniej byli obiektem jego ocen.
Jest również Nills, starszy dziadek, który chce, aby jego bliscy byli szczęśliwi. Pragnie dla swojej rodziny wszystkiego, co najlepsze. Pytanie tylko, czy pragnienia wystarczą…
„Wcale nie jestem taka” to opowieść o oceniającym spojrzeniu oraz misternie uknutych wizerunkach, które w czasie rozmów powoli się rozpadają, ukazując kolejne rysy. To ostra, momentami bolesna i wstydliwa książka, która obnaża prawdę o ludzkich pragnieniach, potrzebie akceptacji i lęku przed oceną.
Książkę Marie Aubert znajdziesz tutaj.
Skomentuj