Najpiękniejsze scenariusze pisze życie, a najważniejsze wspomnienia dotyczą najczęściej najbliższych nam osób. Jeśli więc jesteś książkowym molem i masz poczucie, że chcesz, aby Twoi bliscy mieli głos, to możesz pobawić się formą. Jakby to było choć raz nie być czytelnikiem, ale twórcą, osobą, która może się wypowiedzieć i przekonać, że jej słowa są cenne? Tę możliwość daje wydawnicza nowość „Tato, opowiedz o sobie”.
„Tato, opowiedz o sobie”
Choć Dzień Taty już za nami, to na prezenty okazje są przecież cały rok. Może wkrótce będą zbliżać się urodziny czy imieniny Twojego ojca. A może po prostu bez okazji chcesz dać mu coś, co pokaże, jak ważny jest dla Ciebie.
Coraz częściej w księgarniach pojawiają się książki, których możemy być współtwórcami. Czasami to tylko fragmenty, które możemy samodzielnie zapisać. Natomiast „Tato, opowiedz o sobie” od Elmy Vliet to w rzeczywistości dziennik, który w większości może zostać zapełniony przez Twojego tatę. To wydana i przepięknie oprawiona książka, która czeka na to, aby ją zapisać. Została w taki sposób wydzielona, aby jej forma mogła być podpowiedzią, jakie treści warto w niej umieścić.
W książce znajdują się proste, ale wnikliwe pytania. Udzielenie na nie odpowiedzi stanie się początkiem zapisywania własnej historii, aż od szkolnych lat, pozornie błahych wydarzeń po najważniejsze i najbardziej wzruszające chwile w życiu. W dzienniku znajdują się również krótkie teksty dotyczące obyczajów, kuchni, przyjaźni, kariery zawodowej, ojcostwa czy miłości, które mogą stanowić inspirację i podpowiedź wobec słów, jakich warto używać.
Niektóre książki wędrują w domu z rąk do rąk, z pokolenia na pokolenie. Nierzadko to pięknie oprawione dzieła klasyki literatury. A może by tak odwrócić role, zostać pisarzem i przekazywać w rodzinie tę książkę, która jest bardzo osobista i dla wielu osób stanie się jednym z najdroższych wspomnień?
Książkę „Tato, opowiedz o sobie” znajdziesz tutaj.
Skomentuj