Strona główna » “Świat na nowo”. Nowa powieść Barbary Wysoczańskiej, autorki “Narzeczonej nazisty”
Literatura piękna Polecenia

“Świat na nowo”. Nowa powieść Barbary Wysoczańskiej, autorki “Narzeczonej nazisty”

Świat na nowo Barbara Wysoczańska

Barbara Wysoczańska debiutowała na rynku książki swoją bestsellerową powieścią „Narzeczona nazisty”. Nieznana wcześniej czytelnikom historyczka z pasji i wykształcenia zachwyciła historią o miłości w czasach II wojny światowej. W październiku ukazała się już jej trzecia książka „Świat na nowo”, której fabułę autorka osadziła w powojennej Polsce. To przepiękna i wzruszająca historia o marzeniach, które przekreśliła wojna, troskach, wielkich uczuciach i o równie wielkiej potrzebie miłości.

Po „Narzeczonej nazisty” i „Sile kobiet” przyszedł czas na nową powieść Barbary Wysoczańskiej. Oczywiście pisarka w nowej opowieści zatytułowanej „Świat na nowo” mocno trzyma się historii tak jak w swoich dotychczasowych książkach. Tym razem przenosimy się do okresu po II wojnie światowej.

Historia wyłaniającej się z gruzów Polski i wielkich uczuć

Jest rok 1945. W Polsce zaczyna się powojenna odbudowa i podnoszenie kraju z gruzów. Poznajemy porucznika Szczepana Andryszka, który w czasie wojny służył w Wojsku Polskim pod rozkazami Sowietów. Teraz zostaje funkcjonariuszem podlegającym Urzędowi Bezpieczeństwa, w związku z czym przełożeni delegują go do Nowej Soli na Ziemiach Odzyskanych. Jego losy łączą się z Lidią Malczewską, która wraz z rodziną przybywa w transporcie z repatriantami z Drohobycza, i Jankiem Zielińskim, którego kobieta poznaje w szpitalu, gdzie pracuje. Mężczyzna trafia na oddział ciężko ranny. Po śmierci swojej narzeczonej próbuje poukładać swoje życie na nowo i odnaleźć swoje miejsce w świecie. Przed trójką bohaterów przyszłość stawia bardzo trudne wybory. Czy mogą wciąż mieć nadzieję, że świat wróci do normalności i znajdzie się jeszcze w nim miejsce na miłość?

W obecnych czasach takie historie jak ta na kartach „Świata na nowo”, są nam szczególnie potrzebne, żebyśmy po raz kolejny potrafili docenić codzienność, którą mamy, a którą z takim poświęceniem budowali dla nas nasi dziadkowie. Popatrzmy na ich życie z pokorą i zrozumieniem, bez oceniania. Należy dostrzec również to, jak bardzo potrzebna jest pomoc ludziom, którzy w straszliwych okolicznościach wojny i polityki tracą swoje domy, zmuszeni szukać miejsca gdzieś indziej. Bo miłość i człowieczeństwo potrafi stanąć naprzeciw wszelkiemu złu, jakie niesie ze sobą wojna.

– Barbara Wysoczańska

Jeśli chcesz przeczytać najnowszą powieść Barbary Wysoczańskiej „Świat na nowo”, książkę kupisz TUTAJ.

Przy okazji, jeśli lubisz twórczość Barbary Wysoczańskiej, jej nowe opowiadanie znajdziesz w antologii wojennej „Rozdzieliła nas wojna”, która ukazała się również nakładem Wydawnictwa Filia. W zbiorze znajdziesz także opowiadania m.in. Marii Paszyńskiej, Maxa Czornyja, Agnieszki Lis i Joanny Jax. Książkę „Rozdzieliła nas wojna” kupisz TUTAJ.

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować