Strona główna » Nowa książka Olgi Tokarczuk „ahat ilī. Siostra bogów” w kwietniu w księgarniach
Zapowiedzi i nowości

Nowa książka Olgi Tokarczuk „ahat ilī. Siostra bogów” w kwietniu w księgarniach

Nowa książka Olgi Tokarczuk „ahat ilī. Siostra bogów"

Olga Tokarczuk od czasu odebrania Literackiej Nagrody Nobla wydała trzy książki – zbiór esejów i wykładów „Czuły narrator”, powieść „Empuzjon” i powieść graficzną „Pan Wyrazisty”. W kwietniu 2024 roku ukaże się następna publikacja uznanej polskiej autorki. Będzie to niezwykła książka, zatytułowana „ahat ilī. Siostra bogów”. Tokarczuk rekonstruuje w niej sumeryjski mit o bogini Isztar, do którego zresztą odwołuje się nie po raz pierwszy w swojej twórczości.

„ahat ilī. Siostra bogów” – libretto operowe napisane przez Olgę Tokarczuk

Zwykle Olga Tokarczuk publikowała swoje książki w Wydawnictwie Literackim – to tam wydano noblowskie „Księgi Jakubowe”, „Czułego narratora”, „Empuzjon” i wiele innych pozycji autorki. „ahat ilī. Siostra bogów” ukaże się jednak nakładem słowo/obraz terytoria. Jest to nie bez znaczenia, bowiem na stronie wydawnictwa czytamy, że ich publikacje:

próbują przekraczać tradycyjne podziały, penetrują obszary pośrednie i pograniczne – nie tylko pomiędzy ikonosferą a logosferą, o czym mówi nazwa wydawnictwa, lecz także pomiędzy „czystą” myślą a historią myślenia.

Rzeczywiście nowa książka Olgi Tokarczuk wpasowuje się w założenia wydawnictwa, w którym zostanie opublikowana. „ahat ilī. Siostra bogów” to literacka wersja opowieści o bogini wojny i miłości, która udała się do krainy zmarłych, by udowodnić, że można pokonać śmierć i powrócić do żywych. Autorka o treści swojej nowej książki mówiła:

To piękny, głęboki, niepokojący mit, jeden z najstarszych, jakie w ogóle znamy. Można w nim rozpoznać wiele wątków i obrazów, które powędrowały później do innych ludów i mitologii.

Przygoda Olgi Tokarczuk z boginią Isztar rozpoczęła się w 2006 roku, gdy autorka napisała powieść „Anna In w grobowcach świata”, w ramach serii „Mity”, realizowanej przez autorów z różnych krajów dla brytyjskiej firmy wydawniczej Canongate. Stworzona przez Tokarczuk opowieść posłużyła później jako podstawa do libretta operowego, spisanego zresztą również przez samą noblistkę. Opera zatytułowana „Ahat ilī. Siostra bogów” została skomponowana przez Aleksandra Nowaka – nagrodzonego za to dzieło Paszportem Polityki. Prapremiera odbyła się w Krakowie, w ramach Festiwalu Sacrum Profanum 2018.

Najnowsza książka Tokarczuk „ahat ilī. Siostra bogów” to właśnie libretto operowe z obszernym komentarzem religioznawcy Zbigniewa Mikołejki, dzięki któremu opowieść spisaną przez Tokarczuk udaje się wpisać w odpowiednią tradycję kulturową. Cała publikacja nie zatrzymuje się jednak na refleksji, która dotyczy przeszłości, ale pozwala również zastanowić się nad kondycją współczesności i miejscem mitologii w dzisiejszym świecie.

Co ciekawe, wydawnictwo słowo/obraz terytoria informuje:

Ponieważ opera wystawiana była po angielsku i z wykorzystaniem języków dawnych: staro-cerkiewno-słowiańskiego, nahuatl, akadyjskiego, starogreckiego i łacińskiego, libretto publikujemy właśnie w tych językach. Aby było ono w pełni dostępne dla polskich czytelniczek i czytelników, podajemy także jego przekład na język polski.

Oficjalna premiera nowej książki Olgi Tokarczuk „ahat ilī. Siostra bogów” zapowiedziana jest na 2 kwietnia 2024 roku.

Maria

“U mnie jest blisko z serca do papieru” - napisała Agnieszka Osiecka, a ja, jako jej wierna i oddana fanka, powtarzam te słowa za nią. Jestem miłośniczką słów i wszelkiego rodzaju konstelacji, które mogą z nich powstać. Studiując filmoznawstwo przekonałam się, że nie tylko sama sztuka jest czymś fascynującym, ale również - jeśli nie bardziej – nauka o niej. Spośród wszelkiego typu literatury najbardziej fascynuje mnie jej teoria, a zaraz potem filozofia i poezja. Mając trzynaście lat zapisałam w swoim pamiętniku: “wiem jedno, jestem uzależniona od pisania”. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Wciąż notuję wszystko, co zauważę, podążając zgodnie za słowami Terry’ego Pratchetta, który stwierdził, że najlepsze pomysły kradnie się rzeczywistości, która na ogół prześciga fantazję. Jestem marzycielką i z natury chodzę z głową w chmurach, więc często zakładam życiową prozaiczność na swoje barki, żeby jej ciężar pomógł mi wrócić na ziemię. Z reguły jestem uważana za osobę towarzyską, ale mało kto dostrzega, że najswobodniej czuję się w obecności Davida Bowiego, Jamesa Barrie i Salvadora Dali. Gdy ludzie pytają mnie o sztukę, odpowiadam – to moja dobra przyjaciółka. W końcu nie raz uratowała mi życie...

Maria

“U mnie jest blisko z serca do papieru” - napisała Agnieszka Osiecka, a ja, jako jej wierna i oddana fanka, powtarzam te słowa za nią. Jestem miłośniczką słów i wszelkiego rodzaju konstelacji, które mogą z nich powstać. Studiując filmoznawstwo przekonałam się, że nie tylko sama sztuka jest czymś fascynującym, ale również - jeśli nie bardziej – nauka o niej. Spośród wszelkiego typu literatury najbardziej fascynuje mnie jej teoria, a zaraz potem filozofia i poezja. Mając trzynaście lat zapisałam w swoim pamiętniku: “wiem jedno, jestem uzależniona od pisania”. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Wciąż notuję wszystko, co zauważę, podążając zgodnie za słowami Terry’ego Pratchetta, który stwierdził, że najlepsze pomysły kradnie się rzeczywistości, która na ogół prześciga fantazję. Jestem marzycielką i z natury chodzę z głową w chmurach, więc często zakładam życiową prozaiczność na swoje barki, żeby jej ciężar pomógł mi wrócić na ziemię. Z reguły jestem uważana za osobę towarzyską, ale mało kto dostrzega, że najswobodniej czuję się w obecności Davida Bowiego, Jamesa Barrie i Salvadora Dali. Gdy ludzie pytają mnie o sztukę, odpowiadam – to moja dobra przyjaciółka. W końcu nie raz uratowała mi życie...

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować