Strona główna » Konstanty Gebert, autor książki “Ostateczne rozwiązania. Ludobójcy i ich dzieło” laureatem Nagrody im. Beaty Pawlak 2022
Aktualności ze świata książki Literatura faktu

Konstanty Gebert, autor książki “Ostateczne rozwiązania. Ludobójcy i ich dzieło” laureatem Nagrody im. Beaty Pawlak 2022

Konstanty Gebert laureatem Nagrody im. Beaty Pawlak 2022

Fot. Facebook Wydawnictwo Agora

Znamy już zwycięzcę tegorocznej Nagrody im. Beaty Pawlak czyli autora najlepszej publikacji na temat innych kultur, religii i cywilizacji, która ukazała się w 2021 roku. Laureatem został Konstanty Gebert za swoją książkę „Ostateczne rozwiązania. Ludobójcy i ich dzieło”.

W październiku pisaliśmy o nominacjach do Nagrody im. Beaty Pawlak 2022 (tekst znajdziesz TUTAJ). Do pierwszego etapu konkursu jury zakwalifikowało pięć tytułów. Natomiast 16.11 kapituła konkursu, nad którego pieczę pełni Fundacja im. Stefana Batorego, ogłosiła tegorocznego laureata. Zwyciężyła publikacja o historii ludobójstwa. Jej autorem jest Konstanty Gebert, publicysta „Gazety Wyborczej”, dziennikarz, tłumacz, z wykształcenia psycholog. Jest on współzałożycielem niezależnego Żydowskiego Uniwersytetu Latającego i Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów oraz twórcą i pierwszym naczelnym żydowskiego miesięcznika „Midrasz“.

W książce „Ostateczne rozwiązania. Ludobójcy i ich dzieło”, która ukazała się w 2021 roku nakładem Wydawnictwa Agora, autor śledzi historię ludobójstw ostatnich 120 lat, od wymordowania przez cesarskie Niemcy rdzennych mieszkańców Namibii, przez dokonane przez Turków ludobójstwo Ormian, zbrodnie popełnione w Kambodży Czerwonych Khmerów oraz w Rwandzie i w b. Jugosławii, aż po dokonujące się dzisiaj w Chinach wyniszczanie Ujgurów. Bada źródła zbrodni na ludzkości, ich konsekwencje, a także zastanawia się, czy i jak możemy powstrzymać dalszy terror.

Jeśli jeszcze nie czytałaś/eś publikacji Konstantego Geberta „Ostateczne rozwiązania. Ludobójcy i ich dzieło”, książkę kupisz TUTAJ.

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować