Świat pełen kolorów, zapachów i smaków jest niezwykle intrygujący dla maluchów. Pojawiają się również w nim pokusy w postaci słodkich przysmaków. Także nam, dorosłym, trudno często powstrzymać się od podjadania słodkiego, szczególnie że każdy z nas wie co nieco o dodatkowym żołądku na słodycze… Dzieci kochają słodki smak i po zjedzeniu żelków, cukierków, czekoladek czy ciasteczek odmawiają zjedzenia wartościowych posiłków, co sprawia, że ich dieta jest uboga w białko oraz cenne witaminy zawarte w warzywach. Nie wspominając o tym, że nadmierne spożycie cukru naraża je m.in. na otyłość, cukrzycę, problemy z zębami i problemy żołądkowe. Dlatego dziś na warsztat bierzemy 3 książki dla dzieci, które poruszają temat słodyczy. Z tych lektur mali miłośnicy słodyczy i słodkich napojów dowiedzą się, że cukier nie jest najlepszym składnikiem codziennej diety i że warto dbać o zdrowe odżywianie.
„Kiełbaska nie chce jeść kolacji”
Jeśli masz ochotę sięgnąć po dość oryginalną pod względem fabuły książkę na temat słodyczy i dzieci, wybierz tytuł „Kiełbaska nie chce jeść kolacji”. Duński pisarz, Oliver Zahl, zaprasza czytelnika do świata małej dziewczynki, którą tata nazywa Kiełbaską, i jej pełnego szalonych pomysłów taty.
Kiełbaska uwielbia słodycze i najchętniej nie jadłaby nic innego, a na pewno żadnej zdrowej kolacji, mimo że po niej w piątek może zjeść coś słodkiego. Nie obywa się bez krzyków i płaczu. Tato proponuje więc układ. Zgadza się na kolejną porcję słodkiego bez kolacji, ale pod warunkiem, że przez cały weekend córeczka będzie jadła same słodycze. Dla Kiełbaski ta propozycja brzmi jak jadłospis idealny! W kolejnym dniu je m.in. tabliczkę czekolady z piankami i nutellą zamiast kanapki z żytniego chlebka, talerz lukrecjowych nitek z dodatkiem żelków zamiast spaghetti. Niestety nie mija dużo czasu, a słodyczowe menu nie okazuje się być tak idealne… Czy Kiełbaska poprosi jednak o zdrowy posiłek?
„Sam cukier”
W książce Katarzyny Samosiej bohaterem jest kryształek cukru, który kusi do zjedzenia czegoś słodkiego. Początkowo podstępny, złowrogi kusiciel pod wpływem rozmowy, która toczy się na stronach książki „Sam cukier” zmienia się w łagodnego, spokojnego przyjaciela. Dzieci dowiadują się, że niektóre potrawy, przekąski zawierają bardzo zły dla naszego zdrowia cukier. Natomiast nie jesteśmy w stanie i przede wszystkim nie możemy całkowicie wyeliminować go z diety. Trzeba po prostu wybierać dobrą jego odmianę. Dla wielu małych czytelników może być też zaskoczeniem, w jakich produktach znajduje się cukier, np. musztarda, puszka tuńczyka, serek.
Na końcu tej pozycji znajduje się krótkie kompendium wiedzy o cukrze napisane przystępnym dla dzieci językiem.
„Basia i słodycze”
Zofia Stanecka postanowiła poświęcić jedną część bestsellerowej serii tematowi słodkiego, bo Basia – tak jak wielu przedszkolaków – kocha słodycze. Jeśli więc ten problem jest Wam dobrze znany, koniecznie sięgnijcie po książkę „Basia i słodycze”. Warto dodać, że autorka poruszyła też temat alergii pokarmowej.
Basia mogłaby jeść codziennie żelki, czekoladki, lizaki, batoniki i ciasteczka. W związku z czym mama Basi ustala zasadę, że w domu słodycze je się tylko w sobotę i niedzielę. Dziewczynka nie jest pocieszona taki wyznaczonymi słodyczowymi dniami, dlatego wpada w złość, kiedy w poniedziałek nie może zjeść słodkiego. Jeszcze na dodatek mama proponuje jej rodzynki. Pełen zamieszania poranek kończy się tym, że Basia dostaje lizaka od Janka, a tato na pocieszenie daje mamie ukradkiem batonika. Kiedy Basia odkrywa przypadkowo w torebce mamy papierek po batoniku, jest bardzo zła! W końcu słodyczowy dzień powinien obowiązywać wszystkich, także dorosłych.
Ale to nie koniec sprawy słodkiego na ten dzień. Basia idzie na przyjęcie urodzinowe do swojej koleżanki Zuzi. I czeka tam na nią słodyczowy raj. Objada się słodyczami, ile tylko może. A w trakcie zabawy poznaje chłopca, który nie może jeść czekolady, ponieważ jest na nią uczulony.
Co skłoni Basię do tego, że sama z siebie zje… ogórka?
Skomentuj