Romanse najczęściej ściskają serce i budzą w nas emocje, o które trudno w naszym codziennym i szarym życiu. Uwielbiamy poznawać w nich cudze historie, odkrywać rodzące się uczucia i dostrzegać, jak ważna jest miłość. Tymczasem Molly James stworzyła opowieść, przy której częściej będziesz się śmiać, niż wzruszać. Co znajdziesz w książce „Jak to się skończy?”?
„Jak to się skończy?”
Amy prowadzi pozornie udane i bardzo szczęśliwe życie. Jest copywriterką w agencji reklamowej, trwa w przyjaźniach zawiązanych jeszcze w liceum, choć już dawno temu przekroczyła trzydziesty rok życia i planuje kupić sobie całkiem duże mieszkanie w dobrej lokalizacji. Patrząc na nią z boku można uznać, że jest świetną partią. Pozostaje więc zapytać, czemu dotąd z nikim się nie związała…
Amy ma przedziwny dar – w chwili gdy się z kimś całuje, od razu otrzymuje wizje dotyczące przyszłości z tym mężczyzną i informacje, w jaki sposób ich relacja się zakończy. Widzi kłótnie, ucieczki z randek czy zdrady. Od razu więc wie, że nie ma sensu się z daną osobą wiązać. Kobieta powoli przestaje liczyć na to, że uda się jej z kimkolwiek połączyć.
Wiele zmienia wesele jednej z koleżanek, na którym po spożyciu sporej ilości alkoholu i podpuszczeniu przez przyjaciółkę postanawia pocałować się z trzema facetami. I o dziwo w przypadku dwóch z nich szybko dostrzega koniec, ale przy trzecim widzi udaną i trwałą relację. Tylko problem w tym, że Amy nie pamięta, który z nich był tym właściwym… Nie zamierza jednak spocząć i wtedy rozpoczyna walkę ze swoim przeznaczeniem. Trzeba przyznać, że jest to zabawna historia. I właśnie dlatego warto sięgnąć po ten romans – dla jego lekkości, ale i przesłania, które pokazuje, że każdy z nas podświadomie dąży do poznania wyjątkowego człowieka, z którym można ramię w ramię przejść przez życie.
Książkę „Jak to się skończy?” znajdziesz tutaj.
Skomentuj