Strona główna » Co ma wspólnego Remigiusz Mróz z piłką nożną? Przeczytaj “Z pierwszej piłki” czyli pierwszą powieść futbolową
Literatura obyczajowa Zapowiedzi i nowości

Co ma wspólnego Remigiusz Mróz z piłką nożną? Przeczytaj “Z pierwszej piłki” czyli pierwszą powieść futbolową

Remigiusz Mróz "Z pierwszej piłki" powieść futbolowa

Takiej zapowiedzi ze strony najpopularniejszego polskiego autora kryminałów zdecydowanie nikt z nas się nie spodziewał. W ostatnim tygodniu października Remigiusz Mróz poinformował swoich czytelników o kolejnej książce, która będzie miała premierę w listopadzie. Ten fakt akurat nie dziwi, ponieważ można było się spodziewać nowego tytułu jego autorstwa jeszcze tej jesieni. Zaskakuje jednak sama tematyka. „Z pierwszej piłki” czyli zapowiadany tytuł to powieść… futbolowa.

Literacki eksperyment Remigiusza Mroza

„Z pierwszej piłki” czyli najnowsza książka Remigiusza Mroza ukaże się już 9 listopada nakładem Wydawnictwa Filia. Jej premierę autor zapowiedział na swoim profilu na Facebooku:

Oto ona – powieść futbolowa! Żadnej korupcji, żadnych fryzjerów – tylko ludzie, ich miłość do piłki i życie na murawie oraz poza nią. (Jakkolwiek oczywiście nie byłbym sobą, gdyby tej historii nie spinała klamra zbrodni).

Zaczynałem pisać „Z pierwszej piłki” przekonany, że będzie krótką formą, a ja po raz pierwszy oznajmię wydawcy, że wydajemy nie powieść, a nowelę. Bohaterowie biorący udział w tej rozgrywce szybko jednak uświadomili mi, że kolosalnie się pomyliłem. A efekt był taki, że wyszła mi najdłuższa z dotychczas wydanych pozycji.

Była to dla mnie niesamowita przygoda – i mam nadzieję, że dla Was też się taka okaże.

Już dzień przed publikacją tego zaskakującego dla większości czytelników posta autor zapowiedział, że będzie to jego „największy eksperyment literacki (tudzież wycieczka do gatunku właściwie nieistniejącego)”. Przy okazji dodał, że to ostatnia jego książka w tym roku. Jaką historię poznamy więc w „Z pierwszej piłki”?

Futbolowa powieść najpopularniejszego pisarza kryminałów

Rewera Opole była uważana za największy fenomen polskiego futbolu. Awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej, a rywale nie mieli z nią żadnych szans. Jednak doszło do tragedii – tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął trener i piętnastu piłkarzy. Istnienie klubu stanęło pod znakiem zapytania. Bez większości zawodników znalazł się na skraju przepaści. Pojawia się nowy szkoleniowiec, ale jest nim zwalniany z kolejnych drużyn wyrzutek. Z kolei do nowo formowanego zespołu trafiają niedoświadczeni, młodzi chłopcy z podwórka. Największe nadzieje w odbudowaniu miana najlepszego, ligowego zespołu kibice pokładają w zawodniku z numerem 15. Jego marzeniem jest podbicie piłkarskiego świata. Jednak tragiczny błąd, który popełnia, może kosztować go nie tylko karierę, ale całe życie…

Coś czujemy, że nie tylko fani piłki nożnej z chęcią zakupią nową powieść Mroza. Jeśli zaliczasz się do tego grona i z chęcią poznasz polskiego pisarza w zupełnie nowej odsłonie, już teraz możesz zakupić książkę „Z pierwszej piłki” w przedsprzedaży TUTAJ.

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować