Strona główna » Albert Albertson ma już… 50 lat!
Aktualności ze świata książki Ciekawostki Książki dla dzieci

Albert Albertson ma już… 50 lat!

Urodziny Alberta Albertsona

Ciężko w to uwierzyć, ale pierwsza książka o Albercie Albertsonie ukazała się w Polsce już 10 lat temu. Alfons Åberg, jak nazywają Alberta w Szwecji, obchodzi z kolei swoje pięćdziesiąte urodziny. Bez wątpienia książki Gunilli Bergström to prawdziwy fenomen skandynawskiej literatury dziecięcej. Za co kochają go najmłodsi?

O Albercie Albertsonie

Mały przedszkolak mieszka ze swoim bardzo miłym tatą i kotem Puzlem. Jak na kilkulatka cechuje się wyjątkową kreatywnością. Jeśli tylko bardzo czegoś pragnie, okazuje się być niezwykle pomysłowy. Na co dzień nie obywa się jednak bez rozrabiania, grzebania się przed wyjściem do przedszkola i problemów z zasypianiem. Dzięki temu, że Albert dokładnie oddaje blaski i cienie dzieciństwa, mali czytelnicy rozpoznają w nim swoje własne emocje i zachowania. Tak jak on złoszczą się, boją, zazdroszczą, są ciekawi świata i chętni do zabawy. Co ważne, w książkach o Albercie świat pokazany jest z dziecięcej perspektywy, dlatego maluchy uwielbiają poznawać jego kolejne przygody.

50 urodziny Alberta Albertsona

Świętowanie 50-lecia to nie lada gratka! Wracając jednak do samych początków… Pierwsza książka o Albercie Albertsonie God natt, Alfons Åberg została wydana w 1972 roku. Od tego czasu ukochany bohater doczekał się mnóstwa zabawnych przygód. W Szwecji kultowa seria liczy ponad 30 tytuł i sprzedała się w kilkumilionowym nakładzie. Autorka i ilustratorka książek Gunilla Bergström otrzymała za swoją twórczość prestiżowe nagrody i wyróżnienia. Warto wspomnieć, że w 1997 roku jej książka o Albercie zdobyła tytuł książki roku 1997. Niestety uwielbiana szwedzka pisarka zmarła 25.08.2021 roku, więc nie doczekała wyjątkowych urodzin swojego literackiego dziecka.

Polskie urodziny Alberta Albertsona

W Polsce seria Albert Albertson ukazuje się nakładem Wydawnictwa Zakamarki. Również poznańskie wydawnictwo zdecydowało się dołączyć do wyjątkowego wydarzenia. W związku z tym podczas Poznańskich Targów Książki mali fani szwedzkiej serii mogli odwiedzić pokój Alberta i świętować razem z nim urodziny. Mamy nadzieję, że to nie koniec świętowania. Być może wiernych czytelników Gunilli Bergström czeka jeszcze niespodzianka i w tym roku ukaże się kolejna część z serii o Albercie? Trzymamy kciuki!

Jeśli macie ochotę dowiedzieć się, jak Albert świętuje urodziny, koniecznie przeczytajcie książkę:

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować