Macierzyństwo naznaczone niepełnosprawnością dziecka budzi w społeczeństwie przeróżne reakcje. Jednak wśród tych najczęstszych dominuje przekonanie, że wychowywanie i opieka nad chorym potomkiem sprawiają, że kobieta już do końca życia musi zrezygnować ze swoich pragnień i skupić się tylko na potrzebach swojej pociechy. Z tym stereotypem zrywa Joanna Omylak w swoim tomiku wierszy „Moje poszarpane”. Już od 3 sierpnia znajdziesz go w księgarniach.
„Moje poszarpane”
„Moje poszarpane” to tomik, który ukazuje determinację oraz wiarę w siebie i swoje możliwości. Zapiski Joanny Omylak pokazują, że można wyrwać się z tego okrutnego stereotypu, który zamyka matki niepełnosprawnych dzieci w wizerunku zrezygnowanych i wiecznie zmęczonych. Poetka ukazuje, że nie trzeba rezygnować ze swojego rozwoju i marzeń, a jeśli ktoś naprawdę chce, to jest w stanie znaleźć takie sposoby, które przyniosą mu satysfakcję.
Joanna Omylak przekonuje, że, wierząc w swoje marzenia, można stawić czoła przeciwnościom losu i każdego dnia, krok po kroczku dążyć do wyznaczonych sobie celów. Dzięki sile i charyzmie tomik „Moje poszarpane” przynosi siłę każdej matce wychowującej niepełnosprawne dziecko. To obowiązkowa lektura dla tych pań, które mierzą się z trudami takiego życia i mają poczucie, że już na zawsze muszą pogrzebać wszystkie swoje plany i niezrealizowane dążenia.
Wzruszający i poruszający bardzo bolesne i trudne tematy tomik. Niemniej jednak piękny, emanujący siłą, determinacją i wiarą w siebie. Ważna nowość wydawnicza, którą aż żal pominąć. Zatrzymuje na dłużej i skłania do refleksji.
Tomik „Moje poszarpane” znajdziesz tutaj.
Skomentuj