Lubicie powieści, w których nic nie jest oczywiste, a przypadkowe spotkania zamieniają się w ważne, długoterminowe relacje? Jedną z takich książek jest powieść „Lęk nosi twoje imię”, która w marcu miała swoją premierę. Co znajdziesz w utworze Izabeli Markowicz?
„Lęk nosi twoje imię”
Historia jakich wiele. Ktoś się spieszy, ktoś nie zwróci uwagi na przechodzącą osobę, chwila roztargnienia i nagle dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji. W takich okolicznościach poznają się Bartek i Gabriela. Chłopak spieszy się na tramwaj i w swoim pędzie nie widzi znajdującej się obok dziewczyny. Co gorsza, po zderzeniu z nią zostawia ją samą. Gabriela jest poturbowana. Jednak los uśmiecha się do bohatera i daje mu okazję do naprawienia jego błędów.
Sęk w tym, że ta dwójka nie ma ze sobą nic wspólnego. Ona jest studentką astronomii, miłośniczką nocnego nieba i spokoju. Na co dzień wybiera ciszę i domowe pielesze. On natomiast marzy o informatycznej karierze. To przyszły programista, którego ekspresja kompletnie nie odpowiada dziewczynie. A jednak coś sprawia, że tych dwoje odnajduje nić porozumienia. Choć mieszkają daleko od siebie starają się zbudować bliskość. Niestety dziewczyna ma trudną przeszłość, która może stać się przeszkodą do stworzenia trwałej relacji… Czy tak różne światy uda się połączyć?
„Lęk nosi twoje imię” to jedna z tych powieści, po które sięga się w wolniejsze, spokojniejsze wieczory. Otula i przyjemnie odrywa od spraw życia codziennego.
Książkę Izabeli Markowicz znajdziesz tutaj.
Skomentuj