Znacie przepiękne picturebooki dla najmłodszych „Droga na górę” oraz „Nie jestem twoją mamą”? Jeśli tak, to z pewnością ta wiadomość Was zachwyci. Nakładem Wydawnictwa Wytwórnia ukazała się właśnie kolejna książka kanadyjskiej pisarki oraz ilustratorki, Marianne Dubuc.
Książki, które kocha każde dziecko
Twórczość Marianne Dubuc dla najmłodszych zachwyca świat. Jej niezwykłą wrażliwość, która przejawia się zarówno w opowiadanych historiach jak i delikatnych ilustracjach, pokochali również polscy czytelnicy. Do tej pory mogliśmy zapoznać się z tytułami takimi jak „Lew i ptak”, „Przed moim domem”, „Dzień dobry, poczta!”, „Autobus”, „Droga na górę”, Nie jestem twoją mamą” oraz serią „Lusia i przyjaciele”. Kto sięgnął chociaż po jeden picturebook francuskojęzycznej pisarki, ten wie, że to książki, do których się wraca i które warto czytać z maluchami. Na szczęście dzięki warszawskiemu Wydawnictwu Wytwórnia możemy już kupić polski przekład kolejnego tytułu Kanadyjki. Co ciekawe, autorką tłumaczenia jest Justyna Bednarek, której zawdzięczamy m.in. wspaniałe opowieści o Skarpetkach.
„Niedźwiedź i szept wiatru” można niejako uznać za jedną książkę z trylogii Marianne Dubuc. Pozostałe tytuły z cyklu to wcześniej wspomniana „Droga na górę” i „Nie jestem twoją mamą”. Fabuła wszystkich historii dzieje się być może w tym samym lesie. Jak przypuszcza Wydawnictwo Wytwórnia, i my również przyłączamy się do tych rozważań, bohaterowie książek mieszkają bardzo blisko siebie i są sąsiadami. Pani Borsukowa widzi ze szczytu góry drzewo, na którym być może mieszka wiewiórek Franciszek z Piu. Dowód rzeczowy poniżej.
Nowy picturebook Marianne Dubuc
W nowej książeczce adresowanej do dzieci 3+ przeczytamy krótką opowieść o Niedźwiedziu, który czuje, że musi coś zmienić. Do tej pory cieszył się ładnym domem, towarzystwem dobrych przyjaciół popołudniami i zapachem ulubionego ciasta truskawkowego. Po prostu wiódł szczęśliwe życie. Jednak pewnego dnia decyduje, że musi odejść, by zacząć od nowa. Pakuje więc mały tobołek zrobiony z kocyka i wyrusza w daleką podróż. Wychodząc, zostawia otwarte drzwi do swojego domku na wypadek, gdyby ktoś chciał w nim zamieszkać. Czy Niedźwiedź znajdzie dla siebie nowe miejsce?
– właściciele Wydawnictwa Wytwórnia
Jeśli chcecie dowiedzieć się, gdzie dotarł Niedźwiedź, koniecznie sięgnijcie po książkę.
Skomentuj