Każdy człowiek chciałby żyć życiem swoich marzeń. A jednak tak wielu z nas wierzy w to, że marzenia na zawsze pozostają tylko w głowie, a codzienność jest trudna, męcząca i wymagająca. W efekcie taką rzeczywistość też obserwują nie rozumiejąc, że za naszymi myślami podąża nasza uwaga, a to przekłada się na wdrażanie upragnionych zmian. Świetnie opisuje to Jordanna Levin w swojej książce „Moc manifestowania”.
„Moc manifestowania”
Jordanna Levin to dziennikarka i autorka podcastów, która stara się pokazać, że duchowość nie musi trącić ezoteryką i nie jest czymś, co wydaje się oderwane od rzeczywistości. Kobieta przez lata żyła ograniczeniami, które narzucały jej własne myśli. Wielokrotnie odtwarzała w swojej głowie przerażające scenariusze i w końcu dostrzegła, że wiele z nich zaczęło się spełniać. Nie posiadała jednak daru przepowiadania przyszłości. To, że jej lęki pojawiały się w jej życiu było efektem manifestacji, czyli kreowania życia za pomocą naszych myśli. Co to oznacza w praktyce?
Levin pokazuje, że można twardo stąpać po Ziemi i jednocześnie wierzyć w to, że oprócz życia, którego doświadczamy zmysłami jest też to duchowe. Autorka w bardzo obszerny sposób opisała, czym w rzeczywistości jest manifestowanie. Kobieta odarła ten temat ze złudzeń i oddzieliła go od propagowanej w Internecie wizji beztroskiego myślenia o marzeniach i liczenia na to, że te w magiczny sposób się ziszczą.
Jak zmienić swoje życie?
Autorka stara się przedstawić manifestowanie za pomocą prostego równania. Podkreśla w nim, że to nie nasze myśli są istotne, ale to, że wpływają one na przekierowywanie uwagi na to, co faktycznie dla nas ważne. Manifestując, a więc tworząc mapy marzeń, wypisując listę rzeczy do spełnienia czy kreując w swojej głowie wizje sprawiamy, że przestajemy myśleć o tym, co nieistotne i zaczynamy skupiać się na tym, czego pragniemy. A później zaczynamy działać…
Jeśli pragniesz kupić samochód, ale nie zrobisz niczego w tym kierunku, to nowe auto nie pojawi się w Twoim garażu. Ale gdy rozpiszesz, jakiego pojazdu dokładnie szukasz i zaczniesz przeglądać ogłoszenia czy zbierać na niego pieniądze szybko dostrzeżesz, że to upragnione marzenie jest coraz bliżej Ciebie. Myśli, działania i wiara to to, co pcha Cię ku nowej rzeczywistości. Levin pokazuje, że w manifestowaniu duchowość i wiara w to, że się uda to tylko szczypta. A jednak to właśnie jej zrozumienie sprawia, że stajemy się kreatorami swojego życia. Może więc warto przeczytać tę książkę i poznać nie tylko podpowiedzi, ale i historie tych, którzy zaczęli manifestować i przekonali się, że to naprawdę działa?
Książkę „Moc manifestowania” znajdziesz tutaj.
Skomentuj