Strona główna » „Kuku i Rajtek sprzątają pokój”. Nowa odsłona ulubionej serii o Kuku!
Książki dla dzieci Zapowiedzi i nowości

„Kuku i Rajtek sprzątają pokój”. Nowa odsłona ulubionej serii o Kuku!

Kuku i Rajtek sprzątają pokój

Stęskniliście się za uroczymi historyjkami o Kuku i jego przygodach? Jesteśmy pewnie, że tak. Na szczęście Anna Kamińska powraca z kolejną opowieścią. Tym razem czeka nas nie tylko całkiem nowa historia, ale również zmieniony format. Jest na co czekać!

Małego chłopca o imieniu Kuku poznaliśmy we wzruszającej książce Kuku i historia pępka. W kolejnych częściach czytaliśmy o tym, jak Kuku świętuje urodziny i szuka szczęścia, jak chce zostać superbohaterem, a nawet o tym jak zostaje Świętym Mikołajem. W najnowszym tomie przygód maluchy będą towarzyszyć Kuku i Rajtkowi w… sprzątaniu pokoju. Oj, z pewnością będzie się tam dużo działo. W końcu w takim dziecięcym pokoju można spotkać mnóstwo skarbów. Ale oprócz czytania szykujcie się na przednią zabawę! Wydawnictwo Mamania zdradziło, że publikacja Kuku i Rajtek sprzątają pokój to książka aktywnościowa. Autorka, Anna Kamińska zaprasza więc dzieci do głaskania pieska, turlania piłki, liczenia klocków, wydawania dźwięków i oczywiście skakania z radości. Śmiech i mnóstwo zabawy podczas czytania gwarantowane. Czy lektura nowego Kuku pomoże Waszemu maluchowi w nauce sprzątania? Jest taka szansa, chociaż Wydawnictwo nie obiecuje 😉

Na koniec warto również dodać, że zmienił się format książki. Dotychczasowa wielkość wydania 21.6×21.6 cm zmienia się na 25.0×25.0 cm.

Tytuł: Kuku i Rajtek sprzątają pokój
Tekst: Anna Kamińska
Ilustracje: Andrzej Tylkowski
Wydawnictwo: Mamania
Data premiery: 20.04.2022

Książkę kupicie tutaj: Kuku i Rajtek sprzątają pokój

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować