Strona główna » Jedna historia na 30 sposobów? Poznaj “30 znikających trampolin”
Książki dla dzieci Polecenia

Jedna historia na 30 sposobów? Poznaj “30 znikających trampolin”

30 znikających trampolin

Kupujesz jedną książkę i dostajesz w zamian trzydzieści różnych opowieści. Brzmi to całkiem dobrze, prawda? Na szczęście nie jest to tylko gdybanie, ponieważ taka książka istnieje naprawdę. Chcesz się przekonać? Sięgnij po „30 znikających trampolin” Doroty Kassjanowicz.

Francuskie korzenie innowacyjnej książki dla dzieci

Pomysł na arcyciekawą książkę dla dzieci „30 znikających trampolin” zrodził się w głowie autorki dzięki innowacyjnej publikacji Raymonda Queneau. Jego „Ćwiczenia stylistyczne” to jedna historia, którą czytelnik przeczyta w 99 różnych wersjach. Błahy, ba, nawet niegodny uwagi incydent w autobusie linii S w Paryżu został zamieniony na blisko sto wersji. Francuski autor sięgnął więc po wszelkie możliwe figury retoryczne i style literackie, by stworzyć dzieło, które trudno zaliczyć do dobrze nam znanych gatunków literackich. Co ciekawe, ten eksperyment miał miejsce w 1947 roku.

Jedyna w swoim rodzaju książka dla dzieci

Dorota Kassjanowicz ponad 60 lat później zdecydowała zastosować ten stylistyczny zabieg w książce dla dzieci. Jak sam tytuł wskazuje, polska pisarka serwuje jedną opowieść w trzydziestu oryginalnych wersjach. Podczas czytania spotkamy się więc ze stylistyczne zróżnicowanymi formami wypowiedzi. Młodzi czytelnicy przeczytają samodzielnie lub posłuchają jednej historii, która została opowiedziana z wielu perspektyw, poziomów wrażliwości, komunikatywności i spostrzegawczości. Dzięki temu zabiegowi dzieci nie tylko będą się wspaniale bawić, ale również przy okazji dowiedzą się, że każdy z nas używa innego języka i w różny sposób odbiera rzeczywistość. W końcu niezależnie od wieku różnimy się od siebie osobowością, nastrojami, intencjami czy wiedzą.

Pozycja „30 znikających trampolin”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Albus, zdecydowanie nie należy do zwyczajnej literatury. Jeśli zależy Ci na edukacyjnym aspekcie książek dla swojej pociechy, to publikacja Doroty Kassjanowicz jest dla Ciebie obowiązkową lekturą. Czeka w niej na Ciebie mnóstwo dobrej zabawy słowami i gra konwencjami. Autorka w mistrzowski sposób pokazuje, jak język kształtuje nasz świat i jak to, co postrzegamy, wpływa na nasz język.

Inspirująca książka do zajęć dla dzieci

Warto zaznaczyć, że książka „30 znikających trampolin” z powodzeniem posłuży nauczycielom, instruktorom w domach kultury oraz trenerom interpersonalnym. Publikacja może stać się punktem wyjścia do zajęć z kreatywnego pisania czy do wystawiania spektakli. Pomoże także trenować z dziećmi umiejętności komunikacyjne.

Zaintrygowała Cię ta książka? Prawidłowo! „30 znikających trampolin” kupisz tutaj.

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować