Zwykle trauma kojarzy się z doświadczeniem jednostki, jakimiś przekraczającymi nas sytuacjami, które miały miejsce w dzieciństwie lub dorosłości. Rzadko kiedy myślimy o tym, że depresja, zaburzenia lękowe czy obsesje mogą sięgać do naszych korzeni, nawet do pradziadków. A jednak to prawda. Fantastycznie przedstawił to Mark Wolynn, doświadczony psychoterapeuta, autor książki „Nie zaczęło się od Ciebie. Jak dziedziczona trauma wpływa na to, kim jesteśmy i jak zakończyć ten proces”.
„Nie zaczęło się od Ciebie”
Mark Wolynn odwołuje się do badań czołowych ekspertów zajmujących się zespołem stresu pourazowego. Wyciągając z nich wnioski, dowodzi, że trauma może być dziedziczona z pokolenia na pokolenie. Co to oznacza w praktyce? Choć Twoi rodzice, dziadkowie czy pradziadkowie mogą już od dawna nie żyć, to Ty nosisz w sobie część ich genów. Jeśli ich trauma została przemilczana i zapomniana, to ślad emocjonalny ich doświadczeń wciąż jest żywy i się w Tobie tli.
Rany, które są zakodowane w języku czy genach, mogą odgrywać olbrzymią rolę w tym, w jaki sposób się zachowujesz, postrzegasz świat i żyjesz. Depresja, chroniczny ból, zaburzenia lękowe czy obsesje często są efektem nie Twoich doświadczeń, ale tych, które stały się udziałem Twoich przodków, nawet już nieżyjących.
Autor książki opowiada, jak to możliwe. Stara się również wytłumaczyć, co można zrobić, by raz na zawsze uporać się z pokoleniową traumą i żyć zgodnie ze sobą, bez lęku i emocji, które bywają trudne, wręcz przytłaczające. Fantastyczna, bardzo ciekawa książka, która wyjaśnia problemy, z jakimi boryka się niejedna osoba. Naprawdę warto znaleźć dla niej wolniejszy weekend.
Książkę „Nie zaczęło się od Ciebie” znajdziesz tutaj.
Skomentuj