Gabrielle Bernstein jest jedną z najpopularniejszych obecnie autorek książek o duchowości i rozwoju osobistym. Sama przeszła bardzo daleką drogę, odkryła miłość własną i zrozumiała, z czego wynikały jej autodestruktywne zachowania. Dziś to ona motywuje, wygłasza przemówienia i tworzy treści niosące wsparcie i pomagające w rozwoju czytelnikom z całego świata. Co znajdziesz w jej poradniku „Życie pełne cudów. Pokonaj lęk i codziennie kochaj siebie”?
„Życie pełne cudów”
Nie tak łatwo porzucić wszelkie obawy i żyć tak, jak człowiek tego pragnie. Przecież od najmłodszych lat słyszymy o tym, że świat jest niebezpieczny, wszędzie czyhają oszuści, a ludziom nie wolno ufać. Społeczeństwo i wychowanie warunkują nas do lęku. Każdy z nas wchodzi w dorosłość z takim bagażem. I tylko od nas samych zależy, w jaki sposób się go pozbędziemy i czy w ogóle to się nam uda…
Gabrielle Bernstein w swojej książce „Życie pełne cudów” opowiada o swoich własnych doświadczeniach, które często bywały bolesne, trudne czy upokarzające. Starając się uciec przed swoim lękiem, niskim poczuciem własnej wartości czy brakiem miłości, wybierała używki. Będąc dwudziestokilkulatką, autorka prowadziła swoją firmę, całkiem dobrze radziła sobie na rynku pracy. Jednocześnie kompletnie nie radziła sobie ze swoim życiem prywatnym. Prawie noc w noc imprezowała, odwiedzała najpopularniejsze kluby, a później przez dzień odsypiała i spóźniała się na spotkania z klientami…
Jak pozbyć się lęku?
W swojej książce mentorka stara się wytłumaczyć, jakie mechanizmy sprawiają, że uciekamy, boimy się swojego życia i własnych pragnień. Nawiązując do konkretnych sytuacji, pokazała, że człowiek nawet po wielu latach doświadczenia potrafi się zaciąć. Pomimo setek wygłoszonych przemówień może być takie, które przytłoczy, wzbudzi lęk, wywoła niemożność wyjścia na scenę. Co wtedy zrobić?
Ten poradnik podpowiada, w jaki sposób można dostrzec, że naszym myśleniem zaczyna rządzić nie intuicja, ale strach. Pokazuje, co można zrobić, by wykorzenić krzywdzące nas wzorce i otworzyć na to, co może zaoferować nam świat. Po raz kolejny Bernstein obnaża się, ukazuje swoje błędy i przekonuje, że to właśnie najbardziej bolesne lekcje są tymi, które najgłębiej nas transformują. Sama z nowojorskiej imprezowiczki i alkoholiczki zamieniła się w abstynentkę, mentorkę młodych pokoleń i mówczynię motywacyjną. Opowiada o duchowości, walce ze swoim cieniem i przede wszystkim miłości do samego siebie. Piękna, niosąca wsparcie książka. Zdecydowanie warto znaleźć dla niej czas.
Książkę „Życie pełne cudów” znajdziesz tutaj.
Skomentuj