Stefanie Stahl nie trzeba nikomu przedstawiać. To fenomenalna psycholożka, terapeutka i autorka kolejnych bestsellerowych książek dotyczących ludzkiej psychiki i drzemiącego w nas potencjału. W „Kochaj najlepiej, jak potrafisz” odsłania przed nami tajniki dotyczące tworzenia zdrowych i szczęśliwych związków. To dobra książka dla tych, którzy wciąż pakują się w toksyczne związki, kochają za mocno lub nie potrafią zbudować trwałej relacji. Okazuje się, że wciąż powielamy pewne schematy i podświadomie przyciągamy konkretny typ osób. Ciekawe, prawda?
Kochaj najlepiej, jak potrafisz!
Każdy z nas ma w sobie swoje wewnętrzne dziecko. Zwykle ma ono kilka lat i dyktuje nam warunki. Nosi w sobie dawne rany i wpływa na nasze obecne postrzeganie świata. Nieważne, czy mamy 20, 50 czy 70 lat – ono wciąż tam jest… Dlatego tak ważne jest zrozumienie samego siebie, odkrycie tego, co wciąż nas rani i próba uporania się z tym. Szczęście to stan, który możemy zapewnić sobie sami. Choć często partnerów traktujemy jako synonim spełnienia, to tak naprawdę źródło radości tkwi w nas.
Jeżeli nie będziemy potrafili dobrze poczuć się we własnej skórze, to i z innymi tak się nie poczujemy. Musimy wziąć odpowiedzialność za swoje uczucia i świadomie z nimi pracować. To, że wciąż pakujemy się w toksyczne relacje wcale nie wynika z faktu, że tylko takich ludzi spotykamy! Coś sprawia, że to właśnie takie układy najmocniej do nas przemawiają. To rany, które najpierw musimy zabliźnić.
Oczekiwania współczesnego człowieka
Współczesnemu człowiekowi o wiele łatwiej jest podjąć decyzję o rozstaniu. Nie chcemy tkwić w związkach, w których czujemy się osaczeni czy niespełnieni. Mamy większą świadomość swojej wartości i wiemy, że rozstanie to nie koniec życia, a tylko jeden z jego etapów. Znamy swoje oczekiwania i nie jesteśmy w stanie godzić się na krzywdzące nas układy. Dotyczy to coraz większej liczby osób.
Jednocześnie wciąż lubimy bajki o królewnie i królewiczu i marzymy o tym, aby i nas spotkała ta jedyna, zapierająca dech w piersi miłość. Czy to jest możliwe? Czy w rzeczywistości takie bajki nie powstają poprzez ciężką i regularną pracę nad relacją? Może to sztuka kompromisów i akceptacji naszych niedoskonałości jest kluczem do sukcesu? Autorka omawia każde z tych zagadnień i próbuje pokazać nam, jak tworzyć trwałe związki i w jaki sposób budować dla nich solidne podstawy.
Jak zacząć budować?
To chyba jedno z najważniejszych pytań, na jakie odpowiada Stefanie Stahl. Wiele miejsca w książce poświęca omawianiu naszego dzieciństwa oraz relacji z poszczególnymi rodzicami. Pokazuje, w jaki sposób ich motywujące lub negujące zachowania wpływają na nasze poczucie własnej wartości, typ poszukiwanego partnera czy granice, które jesteśmy w stanie postawić. Kluczem do sukcesu staje się pozbieranie się z dawnych ran, przerobienie traum i zostawienie ich za sobą. Raz na zawsze musimy rozprawić się z tym, co bolesne, by móc iść dalej. Inaczej wciąż będziemy popełniać te same błędy i problemem nie będą niewłaściwi partnerzy, ale nasz brak umiejętności tworzenia trwałych i szczęśliwych relacji…
Jednocześnie autorka daje nadzieję tym, którzy wciąż mają trudności w miłości. „Kochaj najlepiej, jak potrafisz!” to rewelacyjna książka, która łączy w sobie akceptację i stanowczość. Stefanie Stahl wie, że musimy zrobić krok naprzód, więc popycha nas ku temu. Jednocześnie daleko jej do natarczywości. Jest pełna empatii i mądrości. Dzieli się swoją wiedzą, omawia konkretne przypadki i daje praktyczne wskazówki dotyczące pracy nad sobą. To rewelacyjna książka, którą warto mieć pod ręką. Kto wie, jak wiele razy będziemy chcieli jeszcze z niej skorzystać…
Jeśli i Ty chcesz kochać najlepiej, jak potrafisz, książkę Stefanie Stahl możesz kupić tutaj: “Kochaj najlepiej, jak potrafisz”
Skomentuj