Mimo że najnowsza książka Michała Korkosza, znanego jako Rozkoszny, ukazała się jesienią zeszłego roku, to wciąż nie przestaje być o niej głośno. Oczywiście jak na książkę kucharską jednego z najbardziej popularnych blogerów kulinarnych nikogo nie powinno to dziwić. Warto jednak przyznać, że działania promocyjne wokół książki „Nowe Rozkoszne. Polskie przepisy, które ekscytują” są bardzo oryginalne. W listopadzie Rozkoszny zaskoczył fanów perfumami inspirowanymi jednym ze swoich kultowych przepisów (szarlotka na palonym maśle), a w tym roku wypuszcza audiobook.
Audiobook „Nowe Rozkoszne. Polskie przepisy, które ekscytują”
Książka kucharska w formie audiobooka? Tego jeszcze nie grali. Pomysł może szokować, ale został już zrealizowany. Michał Korkosz we współpracy z Empik Go nagrał trwający ponad 6 godzin audiobook na podstawie książki „Nowe Rozkoszne. Polskie przepisy, które ekscytują”. Ten nietypowy projekt audio to nie tylko treść kulinarnego poradnika. Został on wzbogacony o specjalne efekty ASMR i dodatkową warstwę dźwiękową. Rozkosznego, czyli autora tego niekwestionowanego bestsellera, usłyszymy jako lektora, który czyta wstęp do przepisów. Natomiast dokładną recepturę i instrukcję wykonania potrawy przedstawia Jan Marczewski.
Audiobook „Nowe Rozkoszne. Polskie przepisy, które ekscytują” może wydawać się nieco dziwnym projektem, jednak całkiem przydatnym. Ile razy podczas wykonywania potraw z książki kulinarnej, musiałeś wracać do tej jednej strony, a książka bez przerwy się zamykała? Nie było też nikogo obok, kto powiedziałby Ci, co robić, w jakiej kolejności i ile konkretnie masz dodać tego składnika. Dzięki nagraniu audio nowej książki Rozkosznego pozbędziesz się takich problemów, a słuchanie nagrań – ponad 100 (!) przepisów – z dodatkowymi efektami dźwiękowymi z pewnością będzie niezwykłym doświadczeniem. Jeśli chcesz przekonać się, czy „Nowe Rozkoszne” w formie audio jest w stanie Cię oczarować, możesz za darmo wysłuchać fragmentu nagrania.
Czy to początek nowego trendu i usłyszymy wkrótce więcej audiobooków książek kucharskich?
Skomentuj