Strona główna » “Wellmania” czyli dlaczego gonimy za lepszą wersją siebie? Premiera książki i netflixowego serialu
Ciekawostki Reportaże Zapowiedzi i nowości

“Wellmania” czyli dlaczego gonimy za lepszą wersją siebie? Premiera książki i netflixowego serialu

Wellmania. W niezdrowej pogoni za dobrostanem

Czego potrzebujesz, żeby mieć naprawdę idealne życie? Z pewnością gdybyś była szczuplejsza, bardziej wyćwiczona, gdybyś tylko jadła zdrowsze rzeczy, a nie kupiła właśnie paczki chipsów, gdybyś częściej robiła detoks, częściej medytowała, na pewno byłabyś szczęśliwsza. Stop! Przeglądanie podkręconych filtrami i będącymi jedynie wycinkami rzeczywistości zdjęć na Instagramie może nas wpędzić w mnóstwo poczucia winy. A dodatkowo rosnąca oferta usług wellnessowych nie ułatwia nam życia. Jeśli więc i Ty czujesz, że nie potrafisz sprostać wymaganiom dzisiejszego świata w byciu najlepszą wersją siebie, koniecznie sięgnij po najnowszą książkę Wydawnictwa Wielka Litera „Wellmania”.

W niezdrowej pogoni za dobrostanem

Australijska dziennikarka pisząca m.in. dla „Guardian Australia”, Brigid Delaney postanowiła przyjrzeć się świetnie prosperującej w XXI wieku branży wellness. Badania pokazują, że to jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi gospodarki. Co więcej, jej wartość sięga ponad 4 bilionów dolarów rocznie (!). Ten spektakularny wynik nie dziwi, jeśli weźmiemy pod uwagę, że głównym odbiorcą usług wellnessowych są kobiety. Która z nas nie chce dbać o swój wygląd i urodę w czasach, kiedy jednak tak dużo uwagi poświęca się temu, jak wyglądamy. A szczególnie – jak młodo wyglądamy.

Dziennikarka postanowiła poznać ten lukratywny biznes od środka i obsadziła siebie w roli królika doświadczalnego. Kończy więc z dotychczasowym intensywnym stylem życia, by sprawdzić na własnym ciele najmodniejsze sposoby na oczyszczanie organizmu, chudnięcie i osiągnięcie wewnętrznego spokoju. Jakimi praktykami próbowała uczynić swoje życie lepszym? Trzeba wymienić m.in.:

  • drastyczną 101-dniową głodówkę,
  • jogę,
  • medytację,
  • uzdrawianie balijskie,
  • odosobnienie,
  • psychoterapię grupową.

Jej książka „Wellmania” to jednak nie tylko opis oferty, jaką oferuje nam branża wellness. Dziennikarce przyświeca w końcu znalezienie odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak wiele z nas wciąż miota się między czerpaniem przyjemności z życia, co ktoś mógłby nazwać rozpustą, a detoksem. Dlaczego nie jesteśmy zadowolone z siebie i wciąż gonimy za lepszą wersją nas? Ale czy tak naprawdę doskonały dobrostan i poczucie pełnej akceptacji siebie są możliwe? A może branża wellnessowa niekoniecznie ma nam pomóc w poprawie zdrowia i wyglądu, a jest idealnym sposobem na bankructwo?

Serial „Wellmania”

Jako uzupełnienie lektury polecamy Twojej uwadze również serial „Wellmania”, który ukazał się 29 marca 2023 roku na Netflixie. Jest to zabawna ale jednocześnie gorzka adaptacja książki Brigid Delaney. Główną bohaterką 8-odcinkowego serialu jest krytyczka kulinarna, która z powodów zdrowotnych jest zmuszona zmienić swój imprezowy styl życia. Wpada więc w wir oczyszczania, głodówek i innych praktyk, które mają jej pomóc stać się zdrowszą wersją siebie.

W roli kobiety wpadającej w wir usług branży wellness zobaczymy australijską aktorkę i komiczkę, Celeste Barber.

W ramach ciekawostki dodamy, że powstał również audiobook książki „Wellmania. W niezdrowej pogoni za dobrostanem”. Czyta go Karolina Sobańska, dziennikarka, blogerka, autorka podcastu o zdrowym stylu życia i celebrowaniu codzienności.

Jeśli zainteresował Cię reportaż australijskiej dziennikarki o branży wellness, kupisz go TUTAJ.

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować