Lęk to coś, co odczuwa większość z nas. Czasami nas motywuje, czasami paraliżuje i uniemożliwia podjęcie jakichkolwiek działań. Jednak chęć wprowadzania zmian czy rozwoju sprawia, że zaciskamy zęby i krok za krokiem brniemy do przodu. Niestety nie dotyczy to wszystkich… Są wśród nas i tacy, którzy mają o wiele trudniej. To introwertycy, osoby szczególnie wrażliwe oraz ludzie cierpiący na fobię społeczną. Każdy, kto ma takiego przyjaciela czy partnera doskonale wie, jak wiele wysiłku kosztuje go poznanie nowej osoby. Czy komuś takiemu można pomóc? Z odpowiedzią przychodzi do nas Ellen Hendriksen i jej fenomenalna książka „Jak przestać się bać. Dla introwertyków, nieśmiałych i tych, którzy odczuwają lęki społeczne”.
Jak przestać się bać?
Łatwo powiedzieć, że strach można oswoić… Lecz co mają powiedzieć ci, którzy na co dzień nie mogą zebrać się do tego, aby pójść do sklepu, zadzwonić do urzędu czy po prostu poznać kogoś na spotkaniu wśród znajomych? To trudne, paraliżujące, zapierające dech. Od razu pocą się dłonie, oddech przyspiesza, a oni pragną jak najszybciej uciec. Nie można jednak uciec od życia, więc trzeba się przemóc i zacząć walczyć ze swoim lękiem. By to zrobić, trzeba najpierw zrozumieć skąd się on bierze, czym tak naprawdę jest oraz jak wpływa na naszą samoocenę i rozumienie różnych sytuacji.
I właśnie wtedy przychodzi do nas Ellen Hendriksen, a właściwie to my do niej. Walimy drzwiami i oknami, chcąc wziąć się wreszcie w garść. Trzeba przyznać, że choć temat wybrała sobie trudny i obszerny, doskonale go przedstawiła. Autorka prowadzi nas za rękę i krok po kroku wyjaśnia, jak rodzi się lęk, co sprawia, że jedni czują go bardziej, a inni mniej i czemu dajemy mu się obezwładnić. Ta książka przejmuje empatią i ogromem wsparcia. Hendriksen otula nas, pokazuje, że wierzy w swoich pacjentów i gorąco im kibicuje.
Kilka słów o lęku
Oczywiście najbardziej obszerną część książki stanowią konkretne wskazówki i opisy sposobów radzenia sobie ze stresem. Autorka nie stroni też od dawania licznych przykładów swoich pacjentów. To osoby w różnym wieku, z odmiennym wykształceniem, doświadczeniem i statusem materialnym. Dzięki temu widzimy, że temat lęku jest uniwersalny i może dotyczyć każdego z nas. Hendriksen tłumaczy zachowania konkretnych osób i pokazuje, co sprawiło, że powoli zaczęli się przełamywać. Czy to możliwe, że człowiek, którego małżeństwo rozpadło się przez lęk przed ludźmi (żona miała już tego dość) nagle zaczyna brać udział w konkursach tanecznych i występuje przed publicznością? Takich przykładów znajdziemy wiele, a ich rola jest ogromna – pozwala uwierzyć, że zmiana jest możliwa.
Co daje nam ta książka?
Ta książka jest ważna z kilku powodów. Po pierwsze faktycznie może pomóc osobom, które z różnych powodów odczuwają lęk. Autorka rewelacyjnie wytłumaczyła, czym on jest, dała liczne przykłady pacjentów, którzy cierpieli i zaczęli pracować nad sobą oraz zamieściła ćwiczenia i podpowiedzi dla tych, którzy dopiero zamierzają zacząć. Dzięki temu kupując zaledwie jedną książkę jesteśmy w stanie zgromadzić sporo wiedzy i zacząć działać. Krok po kroku ku lepszemu.
Po drugie ta książka jest istotna także dla osób, które żyją z ludźmi cierpiącymi z powodu lęku. Czasami ich zachowania mogą wydawać się irracjonalne. Jednak w głębi duszy Ci ludzie czują się okropnie i potrzebują wsparcia. Po przeczytaniu tej książki nagle zaczynamy rozumieć ich obawy i im współczuć. Dzięki temu jesteśmy w stanie zacząć budować o wiele bardziej empatyczną relację. Tym samym staniemy się ich wsparciem i możemy odegrać istotną rolę w ich walce o lepsze samopoczucie i większą pewność siebie. To książka wyjątkowa, ważna, którą szkoda byłoby pominąć. Daje do myślenia, wyczula, zachęca do większej wrażliwości, a to wszystko przy zastosowaniu ciepłego, zrozumiałego języka pełnego akceptacji.
Jeśli zainteresowała Cię ta książka, możesz znaleźć ją tutaj: “Jak przestać się bać”
Skomentuj