“Pan Samochodzik i Templariusze” to książka wszystkim zapewne dobrze znana. Mimo upływu lat nie traci zainteresowania czytelników. Przekazywana (przysłowiowo) z ojca na syna jest nadal jedną z ulubionych familijnych opowieści. Cykl o Panu Samochodziku doczekał się licznych ekranizacji, których, jak się okazuje, nie ma końca… Nowa produkcja Netflixa, “Pan Samochodzik i Templariusze”, weszła na platformę 12 lipca 2023 roku – jakie zbiera opinie i czy ma szansę dorównać niezapomnianym książkom Zbigniewa Nienackiego?
“Pan Samochodzik i Templariusze” 2023
Reżyserem nowego filmu o Panu Samochodziku jest Antoni Nykowski, a za scenariusz odpowiada Bartosz Sztybor. I to na nich spadła największa fala krytyki po premierze nowej wersji “Pana Samochodzika i Templariuszy”. Komentarze dotyczące filmu wyrażają niezadowolenie widzów, którzy czytali powieści Nienackiego.
Na profilu facebookowym Netflixa, pod postem dotyczącym świeżo upieczonej produkcji “Pana Samochodzika i Templariuszy”, jeden z komentarzy określa film jako profanację doskonałych książek. W filmie użyte zostały zabiegi narracyjne właściwe współczesnemu kinu akcji i filmom superbohaterskim. Członkowie obsady (m.in. Anna Dymna, Sandra Drzymalska i Mateusz Janicki) odegrali role, które znacznie odbiegają od ich literackich pierwowzorów. Michał Piepiórka, w recenzji na Filmweb.pl zaznacza jednak, że twórcy uwspółcześnili mocno opowieść z książki Nienackiego, aby nadać jej tempo właściwe dzisiejszym produkcjom młodzieżowym. Piepórka pisze:
Jak widać, zdania na temat filmu są podzielone. Pewny i nienaruszalny pozostaje jednak status literackich opowieści Zbigniewa Nienackiego. Książka “Pan Samochodzik i Templariusze” jest dostępna tutaj, a jej lektura (nawet ponowna) z pewnością okaże się bardziej satysfakcjonująca niż seans którejkolwiek z jej licznych ekranizacji.
Skomentuj