Strona główna » “Pamiętniki Tatusia Muminka” w kinie
Ciekawostki Książki dla dzieci

“Pamiętniki Tatusia Muminka” w kinie

Pamiętniki Tatusia Muminka

Zapas lektur na najbliższe tygodnie wakacji już gotowy, ale z chęcią zrobił(a)byś sobie odpoczynek na film? Jeśli kochasz literaturę Tove Jansson i jej historie o fińskich trollach, to nie może Cię zabraknąć na seansie animowanej bajki „Pamiętniki Tatusia Muminka”! Bajka dopiero co weszła na duży ekran, więc warto zaplanować sobie wizytę w kinie.

Fińsko – polska animacja dla dzieci

Tegoroczna animacja poklatkowa o Muminkach została stworzona na podstawie ukochanych książek Tove Jansson. Za całe przedsięwzięcie odpowiada fińska reżyserka Ira Carpelan, a dodatkowo scenariusz współtworzył Piotr Szczepanowicz. Projekt współfinansowało Animoon / Finnish Film Foundation oraz Polski Instytut Sztuki Filmowej. Mimo że z własnego doświadczenia możemy pamiętać historię o trollach jako umiarkowanie straszną (Buka, hatifnatowie), to ta familijna bajka jest odpowiednia dla dzieci już od 4 roku życia.

Niezapomniane przygody Tatusia Muminka

Jaka przygoda z Doliny Muminków czeka nas podczas seansu? Niejedna!

Otóż osa kąsa Muminka, dlatego musi on leżeć w łóżku, by powrócić do zdrowia. Tatuś postanawia więc umilić mu ten trudny czas, opowiadając o swoich młodzieńczych przygodach. Przeniesiemy się więc w pełne niestworzonych opowieści dzieciństwo Tatusia Muminka. Zobaczymy i posłuchamy o ucieczce z domu dziecka, niezapomnianym spotkaniu z wynalazcą Fredriksonem, zmaganiach podczas sztormów, które spędził na łodzi Symfonia Mórz. Tatuś powspomina również o przygodach w królestwie Króla Autokraty, gdzie założył kolonię i zaprzyjaźnił się z duchem. Nie zabraknie też opowieści o tym, jak poznał Mamusię Muminka.

Ta pełna ciepła, familijna animacja chwyci za serce każdego dorosłego widza, który przeczytał już książki fińskiej pisarki. Ale spodoba się również najmłodszym, którzy pierwszy raz spotkają się z historią o trollach. Warto iść na seans „Pamiętników Tatusia Muminka” i przeżyć niesamowite przygody razem z bohaterami Doliny Muminków!

Przy okazji tego wpisu nie moglibyśmy nie wspomnieć o samej książce. Jeśli masz ochotę powrócić do czasów dzieciństwa lub poczytać te opowieści swoim pociechom, „Pamiętniki Tatusia Muminka” są cały czas w sprzedaży. Sprawdź tutaj.

 

 

 

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować