Strona główna » “Kończę z tym. Dlaczego dzieci nie chcą żyć?”. Książka, która nie powinna powstać – ale musiała
Polecenia Reportaże Zapowiedzi i nowości

“Kończę z tym. Dlaczego dzieci nie chcą żyć?”. Książka, która nie powinna powstać – ale musiała

Kończę z tym. Dlaczego dzieci nie chcą żyć?

Samobójstwo to temat, który mrozi, który jest niezrozumiały i niechętnie o nim rozmawiamy. To najsilniejszy w naszym społeczeństwie temat tabu. A jeśli dodatkowo osadzimy samobójstwo w grupie dzieci i nastolatków, robią się schody i zapada kurtyna milczenia. Bo czy może być tak, że już kilkulatki nie chcą żyć i odbierają sobie życie? Jak duży ból muszą czuć, żeby decydować się na taki krok? Marta Guzowska, dziennikarka, pisarka i mama, postanowiła zaopiekować się tym tematem w swoim najnowszym reportażu „Kończę z tym. Dlaczego dzieci nie chcą żyć?”.

Czy samobójstwa dzieci to faktyczny problem?

Trudno w to uwierzyć, ale fakty pokazują jednoznacznie. Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia samobójstwo zalicza się do drugiej (po wypadkach drogowych) najczęstszej przyczyny śmierci wśród nastolatków na świecie. A co z wszystkimi próbami samobójczymi, które nie kończą się śmiercią i nie są nigdzie odnotowywane?

Również polskie dzieci tak bardzo nie chcą żyć, że postanawiają się zabić. Ogólnopolskie badania Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazały, że 7% dzieci ma za sobą przynajmniej jedną próbę samobójczą. Można by zamieść temat pod dywan i nie mówić o tym, co uwiera społeczeństwo. Ale nie rozwiązuje to problemu, a każdego dnia kolejny nastolatek czuje, że za bardzo boli go życie. Za bardzo, by żyć.

(…) 7 procent dzieci ma już za sobą przynajmniej jedną próbę samobójczą. W skali całej Polski daje to nawet ćwierć miliona dzieci próbujących odebrać sobie życie.

Wiecie, ile to jest ćwierć miliona? Człowiek ma problemy z wyobrażeniem sobie liczb powyżej 100. Ćwierć miliona to tyle dzieciaków, że gdyby je ustawić rzędem od Bałtyku po Tatry, mogłyby się trzymać za ręce. Ćwierć miliona to cała Gdynia, wszyscy mieszkańcy miasta. Albo niecałe Katowice. Teraz wyobraźcie sobie, że wszyscy mieszkańcy tych miast nie chcą żyć. I próbują sobie odebrać życie.

Reportaż o tym, co boli nastolatka

Marta Guzowska zdecydowała pokazać się codzienną walkę dzieci doświadczających kryzysów psychicznych. A także bezradność, strach i błędy dorosłych. Do swojego reportażu zaprosiła ekspertów w tym temacie – suicydologów, pracowników telefonu zaufania dla dzieci, psychiatrów, psychoterapeutów, interwentów kryzysowych. Jej rozmówcy wyjaśniają, jak bardzo może boleć życie młode osoby, a co w tej sytuacji możemy zrobić my – dorośli, by uratować ich życie. Poruszone też zostały m.in. tematy sytuacji młodzieży LGBT+, toksycznych wzorców męskości, tego, jak polska szkoła krzywdzi dzieci. Nie ma tu miejsca na tabu, przemilczanie tematów. Obok rozmów pojawiają się także wypowiedzi – historie nastolatków. A na końcu książki czytelnik znajdzie rozdział zatytułowany „Pomoc”, który zawiera praktyczne informacje na temat możliwych form uzyskania pomocy.

Poruszający reportaż Marty Guzowskiej „Kończę z tym. Dlaczego dzieci nie chcą żyć?” adresowany jest nie tylko do osób zajmujących się zdrowiem psychicznym. Ale został napisany przede wszystkim z myślą o rodzicach i opiekunach dzieci. Książkę możesz kupić tutaj.

Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza książka, które podejmuje temat zdrowia psychicznego dzieci i nastolatków w Polsce. Jeśli chcesz uzupełnić swoją wiedzę na temat m.in. opieki psychiatrycznej i psychologicznej młodych osób, polecamy Twojej uwadze również poniższe reportaże:

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować