Kto choć raz doświadczył, co to znaczy mieć prawdziwego przyjaciela, ten wie, że nie ma nic piękniejszego. Znana już zapewne czytelnikom historia z książki “Chłopiec, kret, lis i koń” została w minione święta zaprezentowana w premierowym pokazie jako animacja filmowa. Skoro kino pozwoliło sobie zapożyczyć z literatury tę opowieść, to teraz literatura kradnie kinu animacje!
Bestseller literatury dziecięcej
“Chłopiec, kret, lis i koń” to połączenie dwóch popularnych bajek – “Kubusia Puchatka” i “Małego księcia”. Autorem książki jest Charlie Mackesy, który początkowo publikował swoje rysunki, opatrzone krótkimi dialogami lub sentencjami, na Instagramie. Jego twórczość zyskała wielu fanów – czemu trudno się dziwić – i grafiki Mackesy’a rozpowszechniły się w internecie, aż wreszcie zostały zebrane i zbiorczo wydane w formie książki. Tytuł ukazał się po raz pierwszy, również w polskim wydaniu, jesienią 2019 roku.
W opisie wydawnictwa czytamy:
“Chłopiec, kret, lis i koń” w nowej odsłonie – historia animowana!
W ubiegłym roku historię “Chłopca, kreta, lisa i konia” przeniesiono na ekran, a teraz mam przyjemność poinformować fanów książki, że na rynku ukazuje się ona na nowo – tym razem w szacie graficznej zainspirowanej animacją filmową.
Ilustracje w książce nawiązują stylistycznie do tych, które możemy pamiętać z najpopularniejszego wydania “Małego księcia”. Co nie dziwi, bo przecież “Chłopiec, kret, lis i koń” sporo ma z nim wspólnego.
Elizabeth Gilbert, amerykańska pisarka (“Jedz, módl się, kochaj”), o książce wypowiada się tak:
Książkę możecie kupić TUTAJ. A dla zainteresowanych również filmem śpieszę z informacją, że jest on dostępny na platformie AppleTV.
Skomentuj