Strona główna » Kampania #TataTeżCzyta. Najnowszy projekt Fundacji Powszechnego Czytania
Ciekawostki Książki dla dzieci

Kampania #TataTeżCzyta. Najnowszy projekt Fundacji Powszechnego Czytania

#TataTeżCzyta

Rusza nowa kampania społeczna #TataTeżCzyta, której celem jest propagowanie czytelnictwa wśród chłopców i mężczyzn. Choć autorkami kampanii są kobiety, to ruch skierowany jest ku panom. Badania wykazują, że dziewczynki, dziewczyny i kobiety czytają dwa razy więcej od mężczyzn. Zdaniem autorek w naszym społeczeństwie zaczyna brakować męskich wzorców czytelniczych. Organizatorzy akcji – Fundacja Powszechnego Czytania oraz Wydawnictwo Tatarak – zapraszają i zachęcają więc wszystkich chłopców, chłopaków i mężczyzn do czytania.

#TataTeżCzyta – dlaczego warto czytać?

Zaangażowane w kampanię Maria Deskur, Edyta Plich i Joanna Rusinek w ramach projektu #TataTeżCzyta przedstawiają w ebooku dane z badań na temat tego, jak czytanie wpływa na dzieci. Z badań wynika, że dzieci w wieku 3 lat, którym rodzice często i regularnie czytają, rozumieją dwa razy więcej słów od swoich rówieśników. Co więcej, czytanie buduje pewność siebie i rozwija w dzieciach zdolność współodczuwania. Ludzie empatyczni to w dużej mierze ludzie czytający. Czytanie rozwija również kompetencje poznawcze i społeczne, a dodatkowo wspomaga u dziecka stabilność emocjonalną. Ważne jednak, aby pamiętać, że samo czytanie nie wystarczy. Książka jest tylko pretekstem do dalszych działań wychowawczych. Jak wskazują autorki kampanii:

Mózg człowieka najlepiej rozwija się w kontakcie z drugim człowiekiem. Malutkie dziecko niczego nie potrzebuje tak bardzo, jak kontaktu ze swoimi najbliższymi. Książka na początku jest tylko pretekstem do kontaktu, to kontakt z dzieckiem jest najważniejszy. Jak ten kontakt budować? Przez podanie i odbicie – zadawanie pytań i danie dziecku czasu na odpowiedź. To może być kiwnięcie głową, to może być uśmiech, pokazanie paluszkiem – bardzo ważne jest, żeby dać dziecku przestrzeń na reakcję, czyli jego odbicie naszego podania.

Jakie książki czytać dzieciom?

W ramach kampanii #TataTeżCzyta organizatorzy i współpracujące wydawnictwa przygotowali listę polecanych tytułów wraz z informacją, dla jakiego wieku odbiorcy książka najlepiej się nada. Lista ta znajduje się poniżej:

Dla dzieci w wieku 0-3

Dla dzieci w wieku 3+

Dla dzieci w wieku 4+

Dla dzieci w wieku 6+

Dla dzieci w wieku 8+

Dla dzieci w wieku 9+

Dzieląc się dalej tytułami z powyższej listy, warto oznaczać zdjęcia i wpisy na portalach społecznościowych i blogach hasztagiem #TataTeżCzyta, aby promować kampanię. Więcej informacji o kampanii znajdziesz na stronie organizatora.

Maria

“U mnie jest blisko z serca do papieru” - napisała Agnieszka Osiecka, a ja, jako jej wierna i oddana fanka, powtarzam te słowa za nią. Jestem miłośniczką słów i wszelkiego rodzaju konstelacji, które mogą z nich powstać. Studiując filmoznawstwo przekonałam się, że nie tylko sama sztuka jest czymś fascynującym, ale również - jeśli nie bardziej – nauka o niej. Spośród wszelkiego typu literatury najbardziej fascynuje mnie jej teoria, a zaraz potem filozofia i poezja. Mając trzynaście lat zapisałam w swoim pamiętniku: “wiem jedno, jestem uzależniona od pisania”. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Wciąż notuję wszystko, co zauważę, podążając zgodnie za słowami Terry’ego Pratchetta, który stwierdził, że najlepsze pomysły kradnie się rzeczywistości, która na ogół prześciga fantazję. Jestem marzycielką i z natury chodzę z głową w chmurach, więc często zakładam życiową prozaiczność na swoje barki, żeby jej ciężar pomógł mi wrócić na ziemię. Z reguły jestem uważana za osobę towarzyską, ale mało kto dostrzega, że najswobodniej czuję się w obecności Davida Bowiego, Jamesa Barrie i Salvadora Dali. Gdy ludzie pytają mnie o sztukę, odpowiadam – to moja dobra przyjaciółka. W końcu nie raz uratowała mi życie...

Maria

“U mnie jest blisko z serca do papieru” - napisała Agnieszka Osiecka, a ja, jako jej wierna i oddana fanka, powtarzam te słowa za nią. Jestem miłośniczką słów i wszelkiego rodzaju konstelacji, które mogą z nich powstać. Studiując filmoznawstwo przekonałam się, że nie tylko sama sztuka jest czymś fascynującym, ale również - jeśli nie bardziej – nauka o niej. Spośród wszelkiego typu literatury najbardziej fascynuje mnie jej teoria, a zaraz potem filozofia i poezja. Mając trzynaście lat zapisałam w swoim pamiętniku: “wiem jedno, jestem uzależniona od pisania”. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Wciąż notuję wszystko, co zauważę, podążając zgodnie za słowami Terry’ego Pratchetta, który stwierdził, że najlepsze pomysły kradnie się rzeczywistości, która na ogół prześciga fantazję. Jestem marzycielką i z natury chodzę z głową w chmurach, więc często zakładam życiową prozaiczność na swoje barki, żeby jej ciężar pomógł mi wrócić na ziemię. Z reguły jestem uważana za osobę towarzyską, ale mało kto dostrzega, że najswobodniej czuję się w obecności Davida Bowiego, Jamesa Barrie i Salvadora Dali. Gdy ludzie pytają mnie o sztukę, odpowiadam – to moja dobra przyjaciółka. W końcu nie raz uratowała mi życie...

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować