Mogłoby się wydawać, że romanse zawsze są piękne i wzruszające. Tymczasem nie brak w nich egoizmu i manipulacji, które służą dobru jednych, a krzywdzie drugich. I taką historię właśnie wykreowała Emilia Kubaszak w swojej powieści „Bluszcz” z 2020 roku. Jeśli jeszcze jej nie znasz lub masz ochotę po raz kolejny do niej powrócić, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość. W 2023 roku nakładem Wydawnictwa Inanna ukazało się jej nowe wydanie.
„Bluszcz”
W powieści poznajemy Beatę, która już na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie osoby szczęśliwej, pewnej siebie i nieco zadziornej. W rzeczywistości to wyzwolona singielka, która twardo stąpa po ziemi i zawsze osiąga to, czego pragnie. Za nic ma uczucia mężczyzn, w których widzi pionki w swojej grze. Do czasu, aż poznaje Mirka Tymańskiego. To facet, który obudził w niej uczucia, jakich nie spodziewała by się po sobie. I pragnienie, którego ona nie chce ugasić…
Bohaterka zaczyna tak kombinować i knuć, byleby tylko zdobyć mężczyznę, którego chce. Z tego powodu wzbija się na wyżyny swoich manipulacji, a w jej intrygach zaczyna pojawiać się coraz więcej osób. Każda z nich ma w tym swój własny cel oraz przeszłość, która nie pozwala o sobie zapomnieć… A Beata jest w stanie zrobić wszystko, byleby osiągnąć swoje, nawet kosztem innych osób i ich cierpienia.
Emilia Kubaszak wykreowała bohaterkę, która działa na nerwy. Miałoby się ochotę nią potrząsnąć i wygarnąć jej, co się o niej sądzi. Jednocześnie autorka stworzyła postać z krwi i kości, którą można by spotkać w swojej pracy czy w gronie znajomych. Tak wiele wokół nas chłodu, manipulacji i przebiegłości. Może więc warto sięgnąć po tę książkę, by zobaczyć, jak daleko są w stanie posunąć się Ci, którzy czegoś rzeczywiście pragną?
Nowe wydanie powieści „Bluszcz” znajdziesz tutaj.
Skomentuj