Tak dobrze jest sięgać po książki, w których nie da się znaleźć tabu czy jakichkolwiek oznak wstydliwości. Idealnie pokazuje to June Pla w swoim kartograficznym poradniku „Klub rozkoszy”. Autorka połączyła w nim swoje graficzne umiejętności z doświadczeniem i zamiłowaniem do… seksu. Tak, dobrze przeczytałeś. I stworzyła z tego całkiem ciekawą pozycję, w której można nabrać dystansu i poczytać o tym, o czym fantazjuje i co robi każdy z nas, a o czym tak niechętnie się mówi. Gotów na intrygującą książkę?
„Klub rozkoszy”
June Pla w swojej książce skupiła się na anatomii kobiecych i męskich narządów płciowych. W bardzo szczegółowy sposób nie tylko je rozrysowała, ale i opisała oraz wytłumaczyła ich funkcje. I to interesujące, bo wbrew pozorom wiele osób nie ma pojęcia, co ma między nogami i z jak wielu „elementów” składają się pozornie niewielkie obszary ciała. Dzięki temu graficzka pobawiła się przez chwilę w nauczycielkę biologii.
Oprócz solidnej porcji anatomii jako czytelnicy otrzymujemy również liczne, naprawdę liczne grafiki, na których autorka pokazuje, w jaki sposób partnerzy mogą dawać sobie przyjemność. I nie, to nie jest zabawa z Kamasutrą. Tutaj June Pla skupiła się przede wszystkim na uważności na potrzeby drugiego człowieka, delikatności i tym, by pozwolić sobie nie tylko na puszczenie wodzy wyobraźni, ale i rozmowę oraz świadomą bliskość. I to coś, co tę książkę wyróżnia.
Dlaczego warto tu zajrzeć?
Ta książka to międzynarodowy bestseller, który w samej Francji sprzedał się w nakładzie przekraczającym pół miliona egzemplarzy. Czytelnicy docenili „Klub rozkoszy” za lekkość i swobodę autorki oraz jej kreatywność w doświadczaniu i dawaniu przyjemności. W swoim poradniku June Pla nie szczędziła słów krytyki oraz okazywała frustrację związaną z miałkim, nudnym i przewidywalnym życiem seksualnym. Jednocześnie podkreślała, że przy odrobinie ciekawości, otwartości na drugiego człowieka oraz rozmowie można stworzyć wyjątkowy klimat. I to istotne, bo nuda w sypialni bywa jedną z bardzo poważnych przyczyn kryzysów w związkach.
Po tę książkę warto sięgnąć z kilku powodów. Jednym z nich może być ciekawość, chęć urozmaicenia czegoś lub poznania sposobów dawania przyjemności, które być może nie pojawiały się dotychczas w Twojej głowie. Innym powodem jest cięty język autorki oraz zwroty do czytelników. Każdy z nich zawierał końcówki w odpowiedniej odmianie Ty/On/Ona/Ono/Oni/One. W ten sposób June Pla pokazała, że zmiany związane z tożsamością płciową przekładają się na zmiany w języku i sposobie pisania. Jeszcze inną zaletą tej książki jest otwartość autorki, która ukazuje, że w życiu nie powinno być tematów tabu, szczególnie takich, które dotyczą fizjologii, potrzeb i fantazji każdego człowieka.
Intrygująca pozycja, warto znaleźć dla niej chwilę. June Pla pokazała, jak różnorodna może być literatura i jak zmieniają się trendy związane z pisaniem współczesnych tekstów. I to istotne, bo choć te zmiany ledwie raczkują, to autorka jest jedną z inicjujących je pisarek i graficzek.
Książkę „Klub rozkoszy. Kartografia przyjemności” znajdziesz tutaj.
Skomentuj