Strona główna » “Jeden dzień”. Nowe wydanie powieści w lutym w księgarniach
Ciekawostki Literatura obyczajowa

“Jeden dzień”. Nowe wydanie powieści w lutym w księgarniach

Jeden dzień

8 lutego 2024 roku na platformie Netflix można będzie zobaczyć nową ekranizację powieści Davida Nichollsa “Jeden dzień”. Wydana po raz pierwszy w 2009 roku książka Nichollsa spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem, a przez magazyn “The Bookseller” została uznana za Książkę Roku 2010. Na podstawie powieści w 2011 roku powstał film z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem w rolach głównych. W tym samym roku ukazało się pierwsze polskie wydanie książki. Czy netflixowa produkcja powtórzy sukces swoich poprzedników?

Jeden dzień – serial na podstawie książki

“Jeden dzień” opowiada historię Emmy i Dexa, którzy poznają się przypadkiem 15 lipca 1988 roku. Oczekują od relacji czegoś zupełnie innego – ona głębokiego przywiązania, on przygody. Życie jednak związuje ich losy na dłużej. Przez kolejne 20 lat Emma i Dex spotykają się tego samego dnia – 15 lipca. Czy czas przemieni ich relację w coś, czego żadne z nich się nie spodziewało?

Serial “Jeden dzień” to nowa produkcja Netflixa, stworzona przez Nicole Taylor. Główne role zagrają Ambika Mod (“Będzie bolało”) oraz Leo Woodall (“Biały Lotos”). Przed nimi trudne zadanie prześcignięcia Anne Hathaway i Jima Sturgessa, których kreacje aktorskie z pierwszej ekranizacji zyskały już rzeszę wiernych fanów.

Oczekując premiery serialu “Jeden dzień”, warto sięgnąć po literacki pierwowzór a – nowe, filmowe wydanie książki Davida Nichollsa jest dostępne tutaj.

Maria

“U mnie jest blisko z serca do papieru” - napisała Agnieszka Osiecka, a ja, jako jej wierna i oddana fanka, powtarzam te słowa za nią. Jestem miłośniczką słów i wszelkiego rodzaju konstelacji, które mogą z nich powstać. Studiując filmoznawstwo przekonałam się, że nie tylko sama sztuka jest czymś fascynującym, ale również - jeśli nie bardziej – nauka o niej. Spośród wszelkiego typu literatury najbardziej fascynuje mnie jej teoria, a zaraz potem filozofia i poezja. Mając trzynaście lat zapisałam w swoim pamiętniku: “wiem jedno, jestem uzależniona od pisania”. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Wciąż notuję wszystko, co zauważę, podążając zgodnie za słowami Terry’ego Pratchetta, który stwierdził, że najlepsze pomysły kradnie się rzeczywistości, która na ogół prześciga fantazję. Jestem marzycielką i z natury chodzę z głową w chmurach, więc często zakładam życiową prozaiczność na swoje barki, żeby jej ciężar pomógł mi wrócić na ziemię. Z reguły jestem uważana za osobę towarzyską, ale mało kto dostrzega, że najswobodniej czuję się w obecności Davida Bowiego, Jamesa Barrie i Salvadora Dali. Gdy ludzie pytają mnie o sztukę, odpowiadam – to moja dobra przyjaciółka. W końcu nie raz uratowała mi życie...

Maria

“U mnie jest blisko z serca do papieru” - napisała Agnieszka Osiecka, a ja, jako jej wierna i oddana fanka, powtarzam te słowa za nią. Jestem miłośniczką słów i wszelkiego rodzaju konstelacji, które mogą z nich powstać. Studiując filmoznawstwo przekonałam się, że nie tylko sama sztuka jest czymś fascynującym, ale również - jeśli nie bardziej – nauka o niej. Spośród wszelkiego typu literatury najbardziej fascynuje mnie jej teoria, a zaraz potem filozofia i poezja. Mając trzynaście lat zapisałam w swoim pamiętniku: “wiem jedno, jestem uzależniona od pisania”. Nic w tej kwestii się nie zmieniło. Wciąż notuję wszystko, co zauważę, podążając zgodnie za słowami Terry’ego Pratchetta, który stwierdził, że najlepsze pomysły kradnie się rzeczywistości, która na ogół prześciga fantazję. Jestem marzycielką i z natury chodzę z głową w chmurach, więc często zakładam życiową prozaiczność na swoje barki, żeby jej ciężar pomógł mi wrócić na ziemię. Z reguły jestem uważana za osobę towarzyską, ale mało kto dostrzega, że najswobodniej czuję się w obecności Davida Bowiego, Jamesa Barrie i Salvadora Dali. Gdy ludzie pytają mnie o sztukę, odpowiadam – to moja dobra przyjaciółka. W końcu nie raz uratowała mi życie...

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować