Kiedy 31 grudnia wskazówka zegara wybija północ, nagle kolejny dzień zdaje się stawać początkiem nowego życia. Takiego pełnego ambitnych planów i celów, które na pewno w tym roku już zrealizujemy. Ci, którzy kochają książki, a przy okazji może prowadzą bookstagrama, bloga książkowego czy dzielą się kolejnymi przeczytanymi tytułami na Goodreads, z pewnością wyznaczają sobie liczbowy cel. I nie, nie są to 4 książki (tyle książek na rok czyta statystyczny Polak), ale np. 52 (jedna książka na tydzień), a może 100, 150. Jednak zanim wpadniemy w wir czytania na wyścigi, zamiast delektować się każdą nową książką, może poszukajmy liczby bardziej realistycznej. Co powiecie na 12? Iga Świątek, czyli najsławniejsza polska tenisistka, w styczniu podzieliła się ze swoimi obserwatorami czytelniczymi planami na ten rok. I 12 książek albo więcej to według wyzwania #czytamzIGA najlepszy wybór.
Przeczytaj 12 książek w 2023r. z Igą Świątek
Igi Świątek nie trzeba nikomu przedstawiać. Od 2019 roku śledzimy jej poczynania na tenisowym korcie, a kolejne zwycięstwa turniejów przyczyniły się do tego, że utalentowana tenisistka otrzymała tytuł Najlepszy Polski Sportowiec Roku. Jeśli więc spodziewalibyśmy się kolejnych wiadomości o Idze Świątek, które wywołają poruszenie wśród Polaków, to raczej można by było przypuszczać, że będą one dotyczyć sfery sportu. A jednak. Pod koniec stycznia 2023 roku zwyciężczyni jedenastu turniejów WTA ogłosiła start wyzwania #czytamzIGA. Jak pisze na swoim koncie na Facebooku/Instagramie:
Iga Świątek zachęca do tego, by wyznaczyć sobie za cel przeczytanie minimum 12 książek w 2023 roku. I trzeba jej przyznać, że jest to bardzo realistyczny plan. 12 książek to tylko 1 książka na każdy miesiąc. Tenisistka zapowiedziała, że będzie dzieliła się recenzjami przeczytanych książek, a wyzwanie mają urozmaicić konkursy z nagrodami. 2 lutego w relacji na Instagramie poleciła swoim obserwatorom pierwszą przeczytaną książkę w nowym roku i jest to powieść włoskiej pisarki Stefanii Auci „Sycylijskie lwy”.
Skomentuj