Strona główna » Wstąp na urodzinowe spotkanie z Albertem Albertsonem
Książki dla dzieci Wydarzenia literackie

Wstąp na urodzinowe spotkanie z Albertem Albertsonem

Urodzinowe spotkanie z Albertem

Zaczytujecie się z Waszymi maluchami w książkach Gunilli Bergström? A przy okazji mieszkacie w Poznaniu lub jego okolicach? To mamy dla Was fantastyczny pomysł na spędzenie niedzielnego przedpołudnia. Teatr Nowy wraz z Wydawnictwem Zakamarki 22 maja organizuje dla dzieci wyjątkowe spotkanie z Albertem.

Z pewnością już obiło się Wam o uszy, że Albert Albertson świętuje w tym roku w Szwecji 50 lat. Natomiast w Polsce obchodzi pierwsze dziesięciolecie. Nie może więc obyć się bez specjalnych wydarzeń dla małych miłośników uwielbianego szwedzkiego bohatera.

Do tej pory maluchy miały szansę odwiedzić pokój Alberta podczas tegorocznych Poznańskich Targów Książki. Na szczęście na tej atrakcji się nie skończyło. Już w najbliższy weekend w ramach Poznańskich Dni Rodziny odbędzie się urodzinowe spotkanie z Albertem. Po pandemicznej przerwie aktorzy Teatru Nowego w Poznaniu wracają do spotkań z najmłodszymi w ramach cyklu teatralnych czytanek i warsztatów. Na warsztat biorą więc historię małego chłopca, jego bardzo miłego taty i kota Puzla.

Jak czytamy na stronie organizatora:

Razem z rezolutnym chłopcem przekonamy się, co można zrobić, gdy sen nie chce przyjść, czas wiecznie płata figle, a dorośli mają swoje bardzo dorosłe sprawy, nie zawsze zrozumiałe dla małego człowieka…

Wybrane przygody Alberta Albertsona przeczyta aktor Teatry Nowego, Łukasz Schmidt. W programie znajdziemy również warsztaty oraz książkowy kiermasz.

Najważniejsze informacje o urodzinowym spotkaniu z Albertem

Wydarzenie adresowane jest do dzieci w wieku 4 – 6 lat i ich rodziców. Spotkanie odbędzie się 22 maja o godzinie 11.00 na Scenie Trzeciej w Teatrze Nowym w Poznaniu. Wstęp jest płatny – 10 zł (dziecko) i 15 zł (dorosły), a ilość miejsc jest ograniczona.

Szczegółowe informacje znajdziecie tutaj.

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować