PCOS to paskudna i trudna w zdiagnozowaniu choroba. Przyczynia się do wielu problemów zdrowotnych i sprawia, że nasz organizm wysyła nam przeróżne sygnały. Bardzo często lekarze nie potrafią szybko ocenić, z jakim schorzeniem kobieta ma do czynienia. Podobne doświadczenia ma za sobą autorka książki „Wylecz PCOS. Jak w 21 dni pozbyć się objawów Zespołu Policystycznych Jajników”, Amy Medling. Jeśli więc Twoje ciało wysyła Ci niepokojące sygnały lub lekarz zdołał już zdiagnozować u Ciebie chorobę, przed Tobą istne know-how PCOS. Książka, która zmienia życie.
Wylecz PCOS
Gdy czytamy tę książkę, mamy wrażenie, jakby autorka pisała o nas samych. Wiele czytelniczek opisywało, że trafiając na tę lekturę czuło wreszcie, że ktoś doskonale je rozumie. Zresztą sama autorka pisała tak:
W liceum i na studiach zmagałam się z wypadaniem włosów, nieprawidłowym owłosieniem, stresem, trądzikiem, insulinoopornością, trudnościami z utratą masy ciała i nieregularnymi miesiączkami. Wpadałam w jedzeniowe cugi, a potem karałam się ćwiczeniami. Nigdy nie usłyszałam jasnej odpowiedzi od specjalistów na temat przyczyny moich problemów i sposobu ich rozwiązania. Ogarniały mnie frustracja i poczucie beznadziei.
Dopiero po 15 latach zdiagnozowano u mnie PCOS, a znacznie więcej czasu musiało upłynąć, bym wypracowała holistyczny styl życia, który będzie łatwy, skuteczny i przyjemny. Dzisiaj, mając 46 lat, czuję się silniejsza, zdrowsza i bardziej pełna nadziei niż kiedykolwiek wcześniej. Co więcej, mimo powszechnego przekonania, że PCOS powoduje nieodwracalną niepłodność, urodziłam trójkę wspaniałych dzieci, a ostatnie z nich zostało poczęte bez pomocy farmaceutyków, gdy mój styl życia stał się zgodny z programem PCOS Diva.
Program PCOS Diva, czyli zaufaj autorce
Pierwsza część tej książki to alarm, który powinna usłyszeć w głowie niejedna kobieta. Amy Medling pisze o częstych objawach u chorych kobiet. Jednym z nich jest insulinooporność, która uwielbia potęgować objawy choroby. Kobiety z problemami hormonalnymi wciąż czują się zmęczone, są zestresowane i nie są w stanie zrzucić wagi pomimo regularnych ćwiczeń. Z takimi samymi kłopotami przez lata borykała się autorka. Gdy usłyszała diagnozę, otrzymała dokładnie takie same zalecenia jak większość pań: ćwiczenia, dieta i leki. Tylko sęk w tym, że leki NIE LECZĄ, a jedynie TŁUMIĄ objawy. Organizm krzyczy, że ma już dość, potrzebuje pomocy, a leki wyprowadzają sierpowy i każą mu milczeć. Rozpoczyna się chorobowe koło.
Pomimo diagnozy i początkowych zaleceń autorka nie czuła się lepiej. Zaczęła więc zgłębiać temat tej choroby i poświęciła mu ponad 20 (!) lat życia. Gdy dowiedziała się, że tak naprawdę organizm utrzymuje ciągły stan zapalny, zrozumiała, że lekarze nie dają dobrych rozwiązań. I właśnie wtedy zaczęła się jej przemiana, która sprawiła, że wkrótce kobieta zaczęła pomagać również innym chorującym. Co przemawia na jej korzyść? Fakt, że jej ginekolożka zaczęła wysyłać swoje pacjentki do Amy Medling. Efekty jej leczenia były piorunujące… Dały nadzieję, że istnieje szansa dla kobiet z całego świata.
Co proponuje autorka?
Głównym sposobem na wyleczenie się jest zrozumienie organizmu i zaprzestanie traktowania go jak wroga. Autorka opracowała 21-dniowy plan, który wprowadza kobiety w zmiany i sprawia, że zaczynają być one trwałe. Zabiera je za rękę do swojej spiżarni i pokazuje, jakie produkty powinny spożywać. Kobiety z IO muszą wybierać pokarmy z niskim indeksem glikemicznym, ponieważ ich organizm nie pracuje prawidłowo. Dobra dieta jest jednym z fundamentów. Gdy organizm otrzymuje zdrowe paliwo, zaczyna się walka o lepsze jutro.
Autorka pokazuje również, że należy postawić siebie na pierwszym miejscu. Medytacja staje się kluczem do walki ze stresem, a codzienny ruch w postaci spacerów wspaniale wycisza i pozwala zażyć ruchu. Nagle życie się zmienia, a wprowadzenie kilku nawyków zaczyna wpływać na organizm. Wraca siła, wraca nadzieja, a leki przestają być potrzebne. Niewiarygodne, a jednak…
Biczowanie się ćwiczeniami nie pomoże ci wyzdrowieć. Karanie się za to, jak wyglądasz, albo za to, co zjadłaś, jest destrukcyjne – psychicznie i fizycznie. Po pierwsze, na dłuższą metę tak się nie da. Ile razy zaczynałaś program ćwiczeń, by schudnąć, a potem przerywałaś zaledwie po kilku tygodniach? Było tak pewnie dlatego, że nie czułaś przyjemności z tego, co robiłaś. Ćwiczenia poruszały twoim ciałem, ale nie duchem. Nie czułaś pełni motywacji, by wytrwać. Jeśli wybierzesz formę ruchu, którą uwielbiasz, która karmi twoją duszę, będziesz przy niej trwać, bo dzięki niej poczujesz się świetnie. Poza tym, prawdopodobnie za bardzo obciążasz nadnercza i zaostrzasz w ten sposób objawy PCOS.
Książka, która zmienia życie
Ta książka jest przepełniona akceptacją i miłością do samej siebie. Autorka doskonale wie, że kobiety winią siebie za swoją nadwagę czy ciągłe zmęczenie. Nie rozumiejąc, że przegrywają z chorobą, szukają winy w lenistwie czy obżarstwie. Dlatego też ta książka jest ważna zarówno dla kobiet chorujących, jak i osób z ich otoczenia. Niestety walka z PCOS to zmiana stylu życia. Nie wyleczymy się z choroby przez miesiąc. Musimy dbać o siebie aż do końca życia. Inaczej znów choroba wygra.
Książka jest bardzo obszerna. Zawiera opis choroby, wyjaśnia, na czym polega oraz posiada szczegółowy plan na 21 dni. Są w nim przepisy, propozycje ruchu czy medytacje. Dzięki nim zaczynamy traktować siebie w sposób holistyczny. Cóż tu dużo mówić – autorka wykonała kawał dobrej roboty! Nic tylko czerpać i wynosić z niej jak najwięcej. Opinie zadowolonych czytelniczek i ich efekty mówią same za siebie. To książka, która zmienia życie. Perełka na wydawniczym rynku.
Skomentuj