Strona główna » “Marszałek, ten od Reksia”. Biografia Lechosława Marszałka, twórcy kreskówkowego pieska wkrótce w księgarniach
Biografie Zapowiedzi i nowości

“Marszałek, ten od Reksia”. Biografia Lechosława Marszałka, twórcy kreskówkowego pieska wkrótce w księgarniach

Marszałek ten od Reksia. Biografia Lechosława Marszałka

Muminki, Pippi Pończoszanka, Plastuś, Reksio, Baltazar Gąbka, Bolek i Lolek. Kto ich nie kocha? Być może młodsze pokolenia niekoniecznie znają na pamięć wszystkich tych bohaterów bajek i kreskówek. Ale z pewnością dorośli, których dzieciństwo przypadało na lata 70., 80. i 90., z nutką sentymentu robią w głowie piesze wycieczki do tamtych lat i dobranocek. A czymś, co pomaga pielęgnować te wyjątkowe wspomnienia z wczesnych lat dzieciństwa, są biografie twórców kultowych bajek. Zarówno tych znanych z książek, i tych animowanych. W ofercie księgarni znajdziemy już historie życia m.in. Tove Jansson, Astrid Lindgren, Marii Kownackiej, a teraz do tego grona dołącza Lechosław Marszałek czyli autor kreskówkowego Reksia.

Reksia czyli rezolutnego pieska zna każdy. Ale nie każdy wie, że za jego powstaniem stoi Lechosław Marszałek. Polskiemu reżyserowi i scenarzyście filmów animowanych zawdzięczamy również animacje takie jak „Bolek i Lolek” czy „Różne przygody Gąski Balbinki”. Pierwszy odcinek przygód Reksia i jego przyjaciół „Reksio poliglota” obejrzeli widzowie w 1967 roku. Ostatnie odcinki serialu animowanego o jednym z najbardziej kultowych dziecięcych bohaterów wszech czasów powstały w latach 1987-1990. Jednak mimo upływu ponad 30 lat sympatyczny kundelek z łatką nie zniknął z ekranów i książeczek dla najmłodszych. Do dziś dziś książki z przygodami Reksia ukazują się dzięki poznańskiemu Wydawnictwu Papilon. Rodzice chętnie sięgają po opowieści o piesku z podwórka, ponieważ jest to bajka pogodna, przyjazna, pozbawiona agresji i przemocy. Jej bohaterowie zawsze dobrze się bawią, pomagają sobie nawzajem, dbają o przyrodę i nie znają słowa „nuda”.

Kim był twórca słynnego Reksia?

W biografii, która ukaże się 30 listopada 2022 roku nakładem Wydawnictwa Publicat, przeczytamy niepublikowane wcześniej fakty na temat życia Lechosława Marszałka czyli pełnoprawnego ojca Reksia. Ale w książce „Marszałek, ten od Reksia” nie zabrakło również miejsca na rozdziały na temat polskiej animacji filmowej w latach 60., 70. i 80 XX wieku oraz o oczywiście samym Reksiu. Jest to z pewnością niezwykła biografia, która domaga się przeczytania. O życiu słynnego twórcy opowiedziała bowiem sama jego żona, Helena Filek-Marszałek.

Jeśli twórca Reksia Cię intryguje i inspiruje, a psi bohater kreskówki zajmuje szczególne miejsce w Twoim sercu, właśnie tutaj znajdziesz fakty i anegdoty oraz niepublikowane wcześniej szkice i rysunki, czyli wszystko, co fani Reksia wiedzieć powinni. Ta publikacja to prawdziwa gratka dla wielbicieli polskich klasycznych kreskówek!

Biografię Lechosława Marszałka „Marszałek, ten od Reksia” kupisz TUTAJ.

Kasia

Kiedy byłam w zerówce, nauczyłam się czytać, żeby już więcej się nie nudzić. Od tej pory pochłaniałam kolejne książki, czytając – ku zgrozie pozostałych domowników – przez pierwsze lata na głos. Z kolei w szkole cały czas kończyło mi się miejsce na bibliotecznej karcie, bo byłam tam codziennym gościem. W zawrotnym tempie przerobiłam wszystkie tytuły Astrid Lindgren i do dziś mam sentyment do „Ronji, córki zbójnika”. Chociaż moim ukochanym tytułem z dzieciństwa pozostaje wciąż „Zajączek z rozbitego lusterka”. Na szczęście wraz z wiekiem miłość do książek nie zanikła, a wręcz miała okazję rozkwitnąć dzięki już ponad 5 – letniej pracy w księgarni.
Jednak nie samą literaturą żyje człowiek. Kiedy nie czytam, haftuję tamborki z joginkami i wyciszam umysł, praktykując ashtangę. Za to z wykształcenia jestem psychologiem i arteterapeutką, dlatego mam słabość do psychologicznej literatury i książek Yaloma. Uwielbiam dzieci i kocham literaturę dziecięcą, więc niech nie zdziwi Cię duża liczba wpisów na temat moim zdaniem najbardziej wartościowych książek dla najmłodszych. Sama posiadam ich zawrotną liczbę - nie bez powodu maluchy znajomych mówią na mnie „ciocia od książek”. W kościach czuję, że w bliżej nieokreślonej przyszłości zostanę pisarką książek dla dzieci. Ale wracając do teraz – na co dzień trenuję swoją cierpliwość, dzieląc dom z czwórką kotów i znajdując kłaki oraz żwirek we wszystkich możliwych miejscach.

Skomentuj

Kliknij tutaj, by skomentować