Nie bez powodu Max Czornyj jest polskim królem grozy. Jego każda kolejna książka jeszcze głębiej wciska nas w fotel i sprawia, że zamieramy z przerażenia. Szczegółowe opisy makabrycznych zbrodni odciskają się w psychice i pozwalają dokładnie wyobrazić sobie przebieg wydarzeń. Tak też jest już w 10 tomie przygód, w którym towarzyszymy Erykowi Deryle. Najnowsza powieść Czornyja „Piekło” miała swoją premierę 18 maja 2022.
Piekło
Po raz kolejny (a jakże) jesteśmy w Lublinie. W mieście grasuje psychopatyczny morderca, który torturuje i następnie zabija swoje ofiary. By było ciekawiej, nagrania z ich ostatnich chwil zamieszcza w Internecie. To podsyca strach mieszkańców, którzy coraz bardziej boją się o siebie i swoich bliskich. Na pierwszy rzut oka morderca działa bez konkretnego planu i wybiera ofiary, które nie mają ze sobą nic wspólnego. Jednak to byłoby zbyt proste, by było prawdziwe. Coś nam podpowiada, że Max Czornyj widzi w tym większy plan…
By tego było mało, nagle znika podkomisarz Tamara Haler. Potwornie dobra i piekielnie inteligentna kobieta zapada się pod ziemię. By ją odnaleźć, sam Deryło schodzi do przedsionków piekła. Czy uda mu się dotrzeć do kobiety na czas? Czy zdoła uratować ją, nim będzie za późno? Tego dowiesz się, sięgając po książkę. My tylko możemy powiedzieć, że po raz kolejny Max Czornyj Cię nie zawiedzie. Wartka akcja, dużo szczegółów, makabryczne opisy i zbrodnie, o których nigdy nie chcielibyście słyszeć. Tak, ta książka wciśnie Cię w fotel. Nie będziesz mógł jej zostawić, dopóki nie poznasz zakończenia, a potem i tak będziesz oglądał się za siebie…
Jeśli zainteresowała Cię ta nowość wydawnicza, „Piekło” możesz kupić tutaj.
Skomentuj